Zobacz wideo: Szczepionkę na COVID-19 dostaniemy w pracy? Są nowe informacje!
Pierwszy zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Lipnie wraz z Naczelnikiem Prewencji i Ruchu Drogowego wracali do jednostki z terenowej kontroli. Na ulicy 3 Maja w Lipnie, w osobowym aucie, jadącym w przeciwnym kierunku, uchyliła się szyba. Siedzący za kierownicą mężczyzna poprosił funkcjonariuszy o pomoc. Okazało się, że wiezie do toruńskiego szpitala swojego brata, który w wyniku wypadku stracił palce. Mężczyzna wymagał natychmiastowej interwencji lekarskiej a lipnowskie karetki rozdysponowane były do innych zdarzeń.
- Policjanci natychmiast zawrócili i używając sygnałów uprzywilejowania asekurowali osobówkę aż do toruńskiego szpitala, gdzie mężczyzna trafił w ręce specjalistów. W tym przypadku czas był istotnym czynnikiem, który decydował o powodzeniu replantacji dlatego komendant i naczelnik natychmiast sami podjęli interwencję maksymalnie skracając czas dojazdu poszkodowanego do placówki medycznej - informuje podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
