W tym tygodniu ma zapaść ostateczna decyzja o transporcie pociągu do fabryki producenta pociągu w Savigliano we Włoszech - podaje serwis Business Insider Polska.
Znany jest też koszt naprawy - około 20 milionów złotych. Kwota 4 milionów złotych ma pochodzić z polisy sprawcy wypadku. Pozostała część zostanie pokryta z autocasco PKP Intercity.
Ile potrwa naprawa?
Według prezesa PKP Intercity Marka Chraniuka będzie to kilkanaście miesięcy. Tyle trwała naprawa składu, który zderzył się z polską ciężarówką w styczniu 2016 roku w Czechach.
Nie jest to jedyny uszkodzony w wypadku pociąg pendolino. Na naprawę czeka skład, który uległ wypadkowi pod Modlinem.
Opolska prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w sprawie zderzenia pociągu z ciężarówką w Schodni pod Ozimkiem. Według śledczych kierowca umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Zignorował znaki i wjechał ciężarówką z lawetą na drogę, na której obowiązuje zakaz ruchu pojazdów o tej masie. Scania, którą jechał była mocno obciążona. Gdy pojazd wjechał na przejazd kolejowy, auto na nim zawisło i utknęło.
Chwilę później w tira wjechał rozpędzony pociąg pendolino relacji Wrocław Główny – Warszawa Wschodnia. Siła uderzenia była tak wielka, że pociąg przepołowił ogromną ciężarówkę. Kierowca zdążył opuścić pojazd.
31-letni Łukasz C. usłyszał zarzut spowodowania katastrofy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Wypadek pendolino w Schodni pod Ozimkiem. Pociąg zderzył się...