W środę, 31 lipca, około godziny 14:40 dyżurny bydgoskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Bydgoszczy na ul. Gajowej przy skrzyżowaniu z ul. Głowackiego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący seatem nie ustąpił pierwszeństwa i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym mercedesem. Ten chcąc uniknąć zderzenia wjechał na chodnik, gdzie uderzył w znak drogowy. Niestety blisko niego stał 29-letni mężczyzna, który został uderzony owym znakiem w głowę. Z poważnymi obrażeniami głowy bydgoszczanin został przewieziony do szpitala. Tam, mimo udzielonej pomocy medycznej, mężczyzna zmarł. Obaj kierujący byli trzeźwi. Do sprawy został zatrzymany kierujący seatem. Bydgoscy policjanci prowadzą, pod nadzorem prokuratora, czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Flash Info odcinek 25 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza
zdj. pomoc drogowa Krystian Andruszczenko
W środę, 31 lipca, przed godziną 15. doszło do wypadku na skrzyżowaniu ulic Głowackiego i Gajowej. Jeden z samochodów staranował znak drogowy, który uderzył w pieszego. 29-letni mężczyzna z ciężkimi obrażeniami głowy trafił do szpitala. Niestety nie przeżył. Sprawę bada policja.
W środę, 31 lipca, o 14.40 doszło do wypadku na skrzyżowaniu ulic Gajowej i Głowackiego. Z ustaleń policji wynika, że kierujący seatem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu mercedesowi, kierowca mercedesa uderzył w znak drogowy. Znak uderzył pieszego na tyle silnie, że ten z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice
