W Pawłówku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym ciągnik zderzył się z drezyną. Winny był kierujący ciągnikiem, ale maszynista drezyny był pijany.
W Pawłówku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym ciągnik zderzył się z drezyną. Winny był kierujący ciągnikiem, ale maszynista drezyny był pijany.<!** reklama>
We wtorek ok godz. 15 w Pawłówku kierujący traktorem nie zatrzymał się przed przejazdem i wjechał na tory. Zderzył się z drezyną. Policjanci wlepili mu mandat. W trakcie wykonywania czynności funkcjonariusze sprawdzili także trzeźwość obu kierujących. 41-latek, który prowadził drezynę, był pijany - miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.