Grupa specjalistów z Polski (w obszarach IT, elektroniki, psychologii i medycyny) stworzyła opaskę do poprawy funkcji poznawczych dla osób powyżej 65. roku życia. Opaska jest bezprzewodowa i mierzy aktywność mózgu podczas treningu, który ma stymulować koncentrację uwagi.
Anna Werońska, pomysłodawczyni NeuroPlay, w rozmowie z Onetem mówi:
Oczywiście pomysł nie pojawił się nagle i był wypadkową kilku elementów, tj. wcześniejszego doświadczenia naszego zespołu lekarzy, psychologów czy programistów, ale też tego, że udało nam się pozyskać grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Realizowaliśmy prace w partnerstwie z trzema jednostkami naukowymi: Instytutem Techniki i Aparatury Medycznej w Zabrzu, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Dr hab. Monika Wiłkość-Dębczyńska z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy w rozmowie z Onetem tłumaczy, czym jest neurofeedback:
Trening neurofeedback, wykorzystując mechanizm biologicznego sprzężenia zwrotnego i dostarczając trenującemu w czasie rzeczywistym informacji zwrotnych na temat jego m.in. aktywności bioelektrycznej mózgu, rozwija zdolność samoregulacji w zakresie tej aktywności. Dzięki temu uczestnik treningu uczy się osiągać stan sprzyjający wysokiej efektywności poznawczej, np. w zakresie uwagi czy pamięci. Zastosowanie mechanizmu biologicznego sprzężenia zwrotnego może wpłynąć na zwiększenie skuteczności treningu funkcji kognitywnych, poprzez oddziaływanie na częstotliwość fal mózgowych czy perfuzję krwi w płatach czołowych.
Anna Werońska tłumaczy sposób działania urządzenia:
Opaska jest bezprzewodowa. Podczas treningu zadaniem osoby ćwiczącej jest granie w gry, które stymulują koncentrację uwagi. W dużym uproszczeniu, jeśli aktywność mózgu jest w tzw. optimum, grający osiąga sukcesy w grze. Urządzenie automatycznie prowadzi pacjenta z treningu na trening i dostosowuje odpowiednio stopień trudności gry. Jednocześnie jest proste w obsłudze, w pełni zautomatyzowane, czyli nie wymaga obecności przeszkolonego personelu i można z niego korzystać w dowolnym miejscu.
dodaje:
Jeden trening to 25-30 minut. Tyle trwa jedna gra, stworzyliśmy ich kilka o różnej tematyce. W czasie badań klinicznych ćwiczymy z pacjentami trzy razy w tygodniu, i można założyć, że to minimalna częstotliwość, która może przynieść wymierne rezultaty.
Planowe wejście urządzenia na rynek powinno odbyć się za 12 miesięcy. Najpierw w Polsce, a następnie za granicą.
Źródło: Onet.pl
