Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykładają kawę na szkolną ławę

Justyna Król
Stres przed klasówką, starania o jak najlepsze oceny towarzyszą nie tylko dzieciom i młodzieży. Także dorośli, w pełni dojrzali już ludzie jesienią wracają do szkół w charakterze uczniów.

Stres przed klasówką, starania o jak najlepsze oceny towarzyszą nie tylko dzieciom i młodzieży. Także dorośli, w pełni dojrzali już ludzie jesienią wracają do szkół w charakterze uczniów.

<!** Image 2 align=right alt="Image 35339" sub="W innych szkołach taki widok jest nie do pomyślenia. Szkoła dla dorosłych rządzi się jednak swoimi prawami i kawa pobudza do weekendowej nauki">- Chciałam zobaczyć, jak to jest uczyć się w nowym systemie. Kiedy w młodości kończyłam szkołę ekonomiczną, nie było takich przedmiotów jak przedsiębiorczość, marketing i zarządzanie - opowiada reporterce Maria Zdyb, 49-letnia księgowa, która zdobywa dodatkowe kwalifikacje w Centrum Kształcenia Ustawicznego nr 2 w Bydgoszczy.

Jedni kończą szkołę dla czystej satysfakcji, inni po prostu muszą. Wymogi Unii Europejskiej są surowe, natomiast wiele osób zatrudnionych w polskich zakładach pracy nie posiada odpowiednich uprawnień. Mimo iż taki pracownik niejednokrotnie jest świetnie wykwalifikowany, brak stosownego wykształcenia budzi obawy. Zagrożenie utratą pracy skłania do dokształcania się. Coraz więcej czterdziestolatków po raz kolejny przeżywa szkolną przygodę. W tygodniu wszytsko podporządkowane jest pracy, w weekendy nauce. Do tego dochodzą inne obowiązki, dom, rodzina. Wydawałoby się, że ciężko to pogodzić. Dojrzałość jednak sprzyja zdobywaniu wiedzy.

<!** reklama left>- Dorośli słuchacze są naprawdę obowiązkowi, systematyczni. Mają niesamowitą motywację i świetnie się z nimi pracuje. Tok zajęć jest szybszy, sprawniejszy, dzięki czemu często wykraczamy poza program. Takie podejście uczniów sprzyja mojemu zaangażowaniu - mówi Elżbieta Baczkowska, nauczycielka przedmiotów ekonomicznych w Centrum Kształcenia Ustawicznego nr 2 w Bydgoszczy. Same lekcje także wyglądają nietypowo - w „normalnej” szkole czy uczelni próżno szukać przecież na szkolnych stołach szklanek z kawą... Tu trudno się dziwić takiemu widokowi.

Jedni starają się dokształcać w wykonywanym już przez siebie zawodzie, inni zdobywają nowe kwalifikacje, by mieć jakąś alternatywę w razie utraty pracy.

- Z wiekiem człowiek uświadamia sobie, że wykształcenie to potężny kapitał. Nigdy nie wiadomo, jak długo się popracuje w danym zawodzie. Dobrze mieć drugie wyjście. W każdej chwili może nastąpić redukcja pracowników. Ponieważ jestem żołnierzem, obawiam się również wyjazdu na misję, na przykład do Afganistanu. Rodzina jest dla mnie najważniejsza i jeśli dostanę taką propozycję, raczej się nie zgodzę. Wówczas będę musiał zrezygnować z pracy - tłumaczy Mariusz Konowalski, 39-letni żołnierz, jeden z uczniów Centrum Kształcenia Ustawicznego nr 2 w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!