Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa kobieta, całym sercem od lat oddana seniorom

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Od wielu lat Honorata Wilk działa na rzecz aktywizacji seniorów. Jej wysiłki docenił też marszałek województwa przyznając jej „Stalowego Anioła”
Od wielu lat Honorata Wilk działa na rzecz aktywizacji seniorów. Jej wysiłki docenił też marszałek województwa przyznając jej „Stalowego Anioła” Tomasz Czachorowski
- Nie żyjemy dla siebie, lecz dla innych - to dewiza Honoraty Wilk, kierowniczki Domu Dziennego Pobytu „Senior”, laureatki Stalowego Anioła.

[break]
Jest wulkanem pomysłów i po prostu życzliwym człowiekiem. Od wielu lat aktywizuje seniorów. Za swoją działalność społecznikowską wielokrotnie była wyróżniana, m.in., przez ministra pracy i polityki społecznej czy bydgoską kapitułę konkursu „Kobieta z pasją”. Od dwóch kadencji jest też członkiem Bydgoskiej Rady Seniorów. Teraz jej działalność w dziedzinie pomocy społecznej docenił marszałek województwa i uhonorował ją statuetką Stalowego Anioła. - Nie byłoby tej nagrody bez seniorów, dlatego zaprosiłam ich na kawę, aby razem świętować sukces - mówi Honorata Wilk. - To już trzecia statuetka dla naszego domu. Wcześniej otrzymały ją nasza terapeutka i jedna z wolontariuszek.

Wzorce rodzinne

- Mam duszę społecznika. Wyssałam to chyba z mlekiem matki - śmieje się pani Honorata. - Moja mama była filantropką, pomagała starszym sąsiadkom. Tata był idealistą. Wzorce miałam więc dobre. Jestem niepoprawną optymistką. Wierzę w człowieka, jego mądrość i sens istnienia - mówi pani Honorata, która jest też szefową Stowarzyszenia z Potrzeby Serca, prowadzącego Dom Dziennego Pobytu „Senior”.

Cudowne szaleństwo

- To stowarzyszenie powstało w 2004 roku, by wzbogacić działalność domu. Dzięki pozyskanym funduszom, możemy jeszcze lepiej wspierać osoby starsze. Realizujemy dla nich, m.in., usługi opiekuńcze, organizujemy dożywianie w naszej siedzibie przy ul. Jodłowej, ale też dostarczamy posiłki do domu. Angażujemy też seniorów w ciekawe przedsięwzięcia, np. wystawianie bajek dla dzieci czy „Przemarsz kapeluszowy”. Ta ostatnia impreza od trzech lat odbywa się we współpracy z uniwersytetami trzeciego wielu. To cudowne szaleństwo. W tym roku w przemarszu razem z seniorami szły też przedszkolaki. W sytuacji, gdy społeczeństwo się starzeje, ta integracja międzypokoleniowa jest szczególnie ważna.

Pani Honorata w Bydgoszczy mieszka od 41 lat. - Kocham to miasto i pracuję na jego rzecz, kierując się ideą miłości do drugiego człowieka - podkreśla Honorata Wilk. - Wiele inicjatyw udaje się przeprowadzić dzięki życzliwości Urzędu Miasta, ale też wsparciu Urzędu Marszałkowskiego, za co w imieniu seniorów bardzo dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!