https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wydział UTP z pierwszej ligi

Cudze chwalicie, swego nie znacie? Kadra Wydziału Inżynierii Mechanicznej UTP z dumą reklamuje przyznanie im pierwszej kategorii ministerialnej. Politechniki jej nie mają.

Cudze chwalicie, swego nie znacie? Kadra Wydziału Inżynierii Mechanicznej UTP z dumą reklamuje przyznanie im pierwszej kategorii ministerialnej. Politechniki jej nie mają.

Nauczyciele akademiccy żartują, że dziś pozyskiwanie studentów przypomina czasem pracę akwizytorów. Nie wystarczy łowienie potencjalnych chętnych już na poziomie szkoły średniej, wychodzenie do nich ze swoją ofertą. Tam bowiem tłok przedstawicieli różnych uczelni z podobnym pomysłem jest taki, że wręcz trudno się do ucznia dopchać. Więc trzeba mieć naprawdę asa w rękawie, by potem spokojnie nauczać nowe kadry. Wydział Inżynierii Mechanicznej UTP taki atut ma.<!** reklama>

- Otrzymaliśmy właśnie - jako jeden z dwóch wydziałów uczelni bydgoskich - najwyższą kategorię Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - mówi prodziekan, dr inż. Franciszek Bromberek. - To bardzo prestiżowa ocena. Przy jej przyznawaniu bierze się pod uwagę naukę, a więc, między innymi, publikacje naukowe, oraz praktykę: wdrożenia patentów, współpracę z przemysłem - dodaje dr inż. hab. Dariusz Skibicki.

Dr Skibicki wśród młodzieży naszego województwa znany jestz organizacji spektakularnych zawodów robotów miniSUMO. Te pokazy są właśnie jednym z elementów zachęcania uczniów do zapoznania się z pracą wydziału. Oprócz „klasyki” - wizyt młodzieży w uczelnianych laboratoriach i odwiedzin w szkołach. Na ile ta zachęta jest skuteczna?

- Przeprowadziliśmy ankietę wśród studentów pierwszego roku - mówi dr Franciszek Bromberek.

- Wynika z niej, że 40 procent z nich dowiedziało się o nas z Internetu, a nieco ponad 20 od rówieśników. O wyborze tego wydziału przesądzały z kolei głównie zainteresowania i perspektywy pracy, przy czym - na przykład - dla słuchaczy transportu ważniejsza była pragmatyczna możliwość uzyskania zatrudnienia po studiach, a dla bardziej uduchowionych studentów wzornictwa - właśnie realizacja zainteresowań.

- Po analizie wyników ankiety wiemy już, że pilnie musimy zmodernizować stronę internetową - mówi dr Skibicki. - Będzie jeszcze bardziej przyjazna, przejrzysta, nowocześniejsza. Ma silnie eksponować nasze walory. Zaakcentujemy, że na renomowanym wydziale proponujemy rozwijające zainteresowania studia z perspektywą zatrudnienia.

Bo podkreślić należy, że wspomniana pierwsza kategoria to absolutny top, na którym nie ma podobnych wydziałów z popularnych politechnik. I tu ciekawego materiału dostarcza ankieta. O ile na 350 badanych 149 pochodzi z Bydgoszczy, to tylko 27 z Torunia. Politechniki zamiast UTP wybierają również maturzyści z renomowanych bydgoskich ogólniaków. Chlubnym wyjątkiem jest tu XV LO. Żniwa z zasianego współpracą ziarna przynosi tymczasem najbardziej kontakt pracowników UTP z Technikum Mechanicznym nr 1 w Bydgoszczy, Zespołem Szkół Mechanicznych w Solcu oraz bydgoskim Zespołem Szkół Samochodowych.

Wykładowcy UTP czekają na efekt wprowadzenia do matury obowiązkowego egzaminu z matematyki. Na razie oferują zajęcia wyrównawcze z matematyki i fizyki - po kilkadziesiąt godzin. Od tego roku można też studiować nowy atrakcyjny kierunek - inżynierię biomedyczną. Po trzech latach nauki prowadzonej równolegle na UTP i Collegium Medicum UMK, otrzymuje się tytuł inżyniera informatyka medycznego lub inżyniera - technicznego doradcy medycznego.Na UTP zapowiadają, że to nie jest ich ostatnie słowo...

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski