Wyczółkowski kontra roboty

Doroczny dzień drzwi otwartych dla gimnazjalistów w Liceum Ogólnokształcącym w Koronowie tym razem miał zgoła niekonwencjonalny przebieg.<!** Image 2 align=none alt="Image 213936" sub="Podczas „Dnia Nauki” w koronowskim LO nie zabrakło pokazu ratownictwa medycznego / fot. Katarzyna Karwat">

Upłynął pod wymownym hasłem „Dzień Nauki”. Przez blisko trzy godziny we wszystkich klasopracowniach, sali gimnastycznej oraz szkolnym boisku odbywały się wykłady, warsztaty i zajęcia na każdy dosłownie temat.

Z myślą o gimnazjalistach

Mogli w nich wziąć udział zarówno uczniowie koronowskiego ogólniaka, jak i - przede wszystkim - gimnazjaliści z całej gminy, bo to właśnie z myślą o nich zorganizowano drzwi otwarte w zupełnie nowej formule. Cel takich akcji jest oczywisty: skłonić jak największą liczbę absolwentów gimnazjów do złożenia papierów i kontynuowania nauki właśnie w progach zasłużonej placówki, od 1972 roku noszącej imię Leona Wyczółkowskiego.

Wyczółkowski i ekologia

Nie bez powodu życiu i twórczości tego wybitnego malarza poświęcona była pierwsza prelekcja, którą wygłosiła Ewa Sekuła-Tauer, starszy kustosz z bydgoskiego Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego. Wśród propozycji dla uczestników „Dnia Nauki” znalazły się również takie tematy, jak „Ekologia na co dzień”, „Preparaty kosmetyczne i laboratorium chemiczne”, „Inżynieria bezpieczeństwa”, „Gry liczbowe”, „Zabawy dla każdego: od małego do dużego”, „Piękno we współczesnym świecie” i wiele innych.

Z każdej dziedziny

Można było zaprojektować kalendarz (posługując się grafiką komputerową), spotkać się z kulturą rosyjską, obejrzeć walki robotów i tuningowane samochody, podziwiać osiągnięcia angielskojęzycznego koła teatralnego, uczestniczyć w niemieckojęzycznej lekcji z filmem, pokazie pierwszej pomocy przedmedycznej, sztuk walki, zumby. Zajęcia prowadzili goście z UKW Bydgoszcz (wielu z nich to absolwenci LO Koronowo) i Urzędu Miejskiego, ratownicy medyczni oraz nauczyciele koronowskiego ogólniaka.