https://expressbydgoski.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Wychowuje nieletnich

Maria Warda
Znamy się od wielu lat. Bywał Pan bohaterem „Radiowozu Expressu”. Czy od dziecka marzył Pan o pracy w policji?

Jego uśmiech budzi zaufanie nie tylko dorosłych, ale także dzieci. Z pokorą przyjmuje kolejne wezwania. Praca w policji jest po prostu jego powołaniem.<!** reklama>

<!** Image 2 align=none alt="Image 178272" sub="Fot. Maria Warda">Znamy się od wielu lat. Bywał Pan bohaterem „Radiowozu Expressu”. Czy od dziecka marzył Pan o pracy w policji?

Moja droga do munduru nie była dążeniem do realizacji dziecięcych marzeń. O wstąpieniu do służb mundurowych pomyślałem w wojsku, ale zanim podjąłem decyzję trochę to trwało. Na początku skierowano mnie do Szkoły Młodych specjalistów z Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego w Oleśnicy koło Wrocławia, ze specjalnością zabezpieczenia ratownicze. Po ukończeniu szkoły rozpocząłem służbę w pułku portu lotniczego we Wrocławiu, a następnie w pułku myśliwskim w Poznaniu. Trochę nawet latałem, ale nie jako pilot, a zabezpieczający ratownik.

Nie szkoda tak romantycznie zapowiadającej się kariery...

Zatęskniłem za swoimi śmieciami. Kiedy kończył mi się kontrakt wstąpiłem do policji. Zaczynałem w ogniwie patrolowo-interwencyjnym, później zostałem dzielnicowym. Od dłuższego czasu jestem asystentem Zespołu do spraw Wykroczeń Prewencji Kryminalnej Nieletnich i Patologii.

Jako dzielnicowy nie przyniósł Pan wstydu żnińskiej komendzie. W wojewódzkim konkursie dzielnicowych w 2007 roku zajął Pan V miejsce, został także najpopularniejszym policjantem powiatu żnińskiego. Bardzo Pan się starał?

Nie zabiegałem o tytuły. Po prostu bardzo lubię pracę z ludźmi, oni oczekują wsparcia, rady i pomocy. Kiedy są odpowiednio potraktowani, doceniają pracę policjanta. To owocuje. Na sile nigdy niczego się nie osiągnie. Trzeba mieć pasję.

Chyba nie tylko pasję, ale i silne nerwy. Zajmuje się Pan przecież przemocą wśród nieletnich, a w gminie Żnin ostatnio było sporo poważnych przestępstw z udziałem nieletnich...

Wydaje mi się, że tam gdzie były gwałty, doszło do jakiś ogromnych zaniedbań w wychowaniu, a finał był haniebny.

Z jakimi przestępstwami wśród młodych spotyka się Pan najczęściej?

Kradzieże to istna plaga. Kiedy są zatrzymywani, nie potrafią powiedzieć, dlaczego to zrobili. Druga plaga to alkohol. Upijają się i co ciekawe, wiedzą, że im tego robić nie wolno, ale jak sami przyznają, ciekawość jest silniejsza. Ten grzech popełniają najczęściej dziewczęta i chłopcy 16- i 17-letni.

Kiedy patrzę na naszych chłopców, którzy czasem w sposób bardzo nierozważny szukają przygód, zawsze przypomina mi się Tomek Sowyer, bohater książki Marka Tweina. On jednak nie miał oparcia w szkole.

Tomek Sowyer był bez wątpienia indywidualistą, a szkoła gdzie nawet dziś, na każdym kroku trzeba się podporządkować, niestety, dla indywidualistów nie jest. Wielu uczniów męczy się i oddycha z ulgą, kiedy opuszcza szkolne mury. Jednak w przeciwieństwie do dawnych czasów, dziś szkoły oferują znacznie więcej. Jest wiele ciekawych zajęć pozalekcyjnych, a z osobami pogubionymi i mającymi problemy pracuje pedagog szkolny.

Ma Pan dwóch synów, 12-letniego Mikołaja i 4-letniego Maksymiliana. Jak ich Pan wychowuje?

W domu jest z nimi ciągle mama, bo moja żona Magdalena nie pracuje. Czuwamy wspólnie nad ich bezpieczeństwem i rozwojem. Gdy tylko jestem w domu, staram się pokazywać im nasze okolice. Dużą wagę przywiązuję do historii, robię wszystko, aby wiedzieli skąd się wywodzą, jacy ludzie byli ich przodkami. Z młodszym synem chodzę do piaskownicy, ze starszym z kolei na mecze piłki nożnej. Robię wszystko, aby ważniejsze dla nich było to co powiedzą rodzice, niż to co powiedzą koledzy.

Robert Wróblewski

Policjant Żnińskiej Komendy Powiatowej Policji w Żninie w stopniu aspiranta. Jest asystentem Zespołu do spraw Wykroczeń Prewencji Kryminalnej Nieletnich i Patologii. W 2007 roku zajął piąte miejsce w wojewódzkim konkursie „Dzielnicowy Roku”. Cieszy się także tytułem Najpopularniejszy Policjant Powiatu Żnińskiego. Jego pasją jest piłka nożna. Dla żony Magdaleny oraz synów Mikołaja i Maksymiliana gotów na największe poświęcenie.

Wybrane dla Ciebie

Memoriał Ireny Szewińskiej i świetny bieg Natalii Bukowieckiej. Mamy zdjęcia

Memoriał Ireny Szewińskiej i świetny bieg Natalii Bukowieckiej. Mamy zdjęcia

Ceny paliw znów w dół. Tak tanio nie było od miesięcy

Ceny paliw znów w dół. Tak tanio nie było od miesięcy

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski