Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrano nowego prezesa MZK w Bydgoszczy. Wiadomo, kto zastąpi Andrzeja Wadyńskiego

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Nowy prezes obejmie stanowisko 1 października.
Nowy prezes obejmie stanowisko 1 października. Dariusz Bloch
Po drugich rozmowach z kandydatami na stanowisko prezesa Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy, w poniedziałek 5 września Rada Nadzorcza podjęła ostateczną decyzją.

Zobacz wideo: Ćwiczenia służb ratowniczych na S5 pod Bydgoszczą

od 16 lat

Dzisiejszą decyzją Rady Nadzorczej na prezesa MZK wybrany został pan Piotr Szałkowski, rocznik 1968. Swoją funkcję obejmie z dniem 1 października bieżącego roku – poinformował „Express Bydgoski” Jerzy Nadarzewski przewodniczący Rady Nadzorczej MZK. Nowy prezes nie jest nową osobą w spółce – dotychczas był w niej kierownikiem zakładu autobusowego.

O stanowisko ubiegało się jeszcze dwóch kandydatów – Piotr Bojar – dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w spółce Tramwaj Fordon, a przez lata dziekan kierunku „zarządzanie i inżynieria produkcji” w Bydgoskiej Szkole Wyższej oraz Jacek Szemraj, dyrektor Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej w Gdyni.

– Rada Nadzorcza przeprowadziła z trójką kandydatów dwie rozmowy kwalifikacyjne. Ich przedmiotem była ocena przygotowanych przez nich programów. Dotyczyły one optymalizacji kosztów w MZK i poprawy efektywności jego działania. Program przedstawiony przez pana Piotra Szałkowskiego został oceniony najwyżej – dodał Jerzy Nadarzewski.

Nowe otwarcie

Nie podchodzę z hurraoptymizmem, ale z pokorą i świadomością, że dużo ciężkiej pracy przed nami jako pracownikami spółki – powiedział nam nowy prezes MZK, Piotr Szałkowski. Dodał, że wprowadzenie zmian, które zaproponował będzie wymagało zaangażowania współpracowników, operatora, a także miasta i liczy na przychylność z każdej ze stron.

– Zostając prezesem nie dostałem worka pieniążków i nie będziemy mogli pokryć dotychczasowych strat. Będziemy musieli wspólnie z operatorem, który zleca nam usługi negocjować bardziej optymalne rozkłady jazdy, żeby mieć możliwość zmniejszenia własnych kosztów. Nie chcę się nad tym na razie rozwodzić, ale można lepiej wykorzystywać czas kierowców i motorniczych, żeby więcej kilometrów przypadało na jeden autobus i tramwaj – tłumaczy.

Aby spółka nie notowała strat, jego zdaniem konieczne będą zmiany reorganizacyjne w MZK. Piotr Szałkowski, który dobrze zna firmę od środka, mimo obaw zdecydował się wystartować w konkursie, bo był namawiany przez współpracowników. – Podjąłem decyzję znając sytuacje i oczekiwania pracowników, co więcej, mając świadomość, że ich oczekiwania są zasadne. Zarobki nie tylko grupy kierowców i motorniczych, ale także pracowników serwisujących pojazdy techniczne w tej chwili są nieadekwatne do ich kwalifikacji – uważa nowy prezes.

– Życzę mu, żeby to co przedstawił w propozycjach, udało mu się zrealizować. My zrobimy wszystko, żeby te zamiary, które przedstawił, weszły w życie. One realnie mogą wyciągnąć spółkę z dołu, w którym jest – uważa Andrzej Arndt, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w Bydgoszczy. Dodaje, że będzie to bardzo trudne zadanie, wymagające wielu stanowczych decyzji.

Do 30 września prezesem MZK pozostaje Andrzej Wadyński. Z tym dniem w związku z rezygnacją ze stanowiska wygasa jego mandat i umowa menadżerska, która łączy go ze spółką. Prezes podał się do dymisji 27 czerwca, trzy dni po rozpoczęciu protestu przez załogę spółki. Podobną decyzję podjął drugi członek zarządu, Adam Szulc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo