Z badania IBRiS wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę to wygrałby je PiS, zdobywając 41,7 proc. głosów. Druga jest Koalicja Obywatelska: Platforma Obywatelska, Nowoczesna, samorządowcy - 25 proc.
Na trzecim miejscu znalazłaby się Połączona Lewica, czyli SLD, Wiosna i Razem - zyskują wynik na poziomie 10,2 proc.
Próg wyborczy przekroczyłby także ruch Kukiz'15, z wynikiem 5,3 proc.
Poza parlamentem znalazłoby się natomiast PSL, osiągając w badaniu tylko 2,8 proc. oraz KORWiN i Narodowcy, którzy dostali by 2,6 proc. głosów.
Gdyby wyniki sondażu się potwierdziły PiS mógłby liczyć na nieco ponad 260 mandatów, a to wystarczy do samodzielnego rządzenia (ale nie pozwoli na zmianę konstytucji).
Jeśli chodzi o frekwencję, to w najbliższą niedzielę do lokali wyborczych poszłoby na pewno tylko 39,1 proc. ankietowanych. Mniej pewnych udziału w wyborach było 17,4 proc, a „raczej nie” odpowiedziało 13 proc.
Natomiast 29,8 proc. ankietowanych odpowiedziało, że na pewno nie pójdzie głosować. 0,7 proc. pytanych nie wie, czy poszłoby oddać głos w wyborach.
