Nic tak mocno nie działa na współczesnego człowieka jak seks. Seks rujnuje kariery polityczne, seks jest najlepszy w reklamie. Zawsze mieliśmy z nim problemy.
<!** Image 3 align=right alt="Image 101695" sub="Z badań Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej wynika, iż problemy
z libido ma w Polsce więcej kobiet niż mężczyzn / Grafika. Milena Wojtkowiak">Prowadzone od lat badania nad seksualnością Polaków nie pozostawiają złudzeń. Nie radzimy sobie z seksem. Nie umiemy o nim rozmawiać z partnerem, wstydzimy się seksuologa, wmawiamy sobie, że nasze zaburzenia same ustąpią. Ale tak się nie dzieje. Problemy alkowy, mimo że czasem wydają nam się błahe, potrafią rozbić najtrwalszy z pozoru związek.
Z badań Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej wynika, iż problemy z libido ma w Polsce więcej kobiet niż mężczyzn, ale w gabinetach seksuologicznych przeważają przedstawiciele płci brzydkiej. Nie oznacza to bynajmniej większej u mężczyzn świadomości swoich problemów.
- Co trzeci mężczyzna ma przedwczesne wytryski, co piąty osłabiony popęd seksualny, ale leczy się co dziesiąty - mówił w ubiegłym roku komentując wyniki badań PTSM prof. Zbigniew Lew Starowicz.
<!** reklama>- Problemy z erekcją ma 2,6 miliona polskich mężczyzn - twierdzi wiceprezes PTSM dr Andrzej Depko.
- Bardzo często przychodzą do mojego gabinetu 20-25-letni mężczyźni z wszelkimi możliwymi objawami zaburzeń seksualnych. Każdy z nich przekonany jest, że tylko jemu przydarzył się problem z seksem. Są szczęśliwi, kiedy dowiadują się, że nie pozostają w tym odosobnieni - mówi dr Wanda Ponikiewska, psychiatra, seksuolog. Tę sferę życia człowieka bada od ponad 40 lat.
<!** Image 4 align=left alt="Image 101695" sub="Seks to temat, który najczęściej przewija się... w dowcipach / Fot. blog.przykawie.pl/reklama Axe">Seks to temat, który najczęściej przewija się w dowcipach. Z perspektywy gabinetu lekarskiego widok jest jednak smutny. Seksualność jest tą sfera życia człowieka, która - czy chcemy czy nie - dominuje nad pozostałymi. Zwłaszcza dziś - jak mówią seksuolodzy - w czasach kultu fallusa, kiedy sprawność seksualna została podniesiona do rangi wartości nadrzędnej, świadomość porażki w tej dziedzinie sprawia, iż pozostałe sfery naszego życia też zaczynamy oceniać jako przegrane.
Jak uważa Zbigniew Fronczek, specjalista ginekolog-położnik, ma to odniesienie zwłaszcza do mężczyzn.
- Jakiekolwiek zaburzenie, czy to wzwodu, czy przedwczesnego wytrysku pozostawia ślad na psychice mężczyzny, wywołując w nim poczucie winy, wstyd i lęk. Tego typu problem może się przekładać na całą jego postawę i relacje społeczne - mówi dr Fronczek. - Seks to mózg, psychika. Dzisiejsze wściekłe tempo życia, w pogoni za sukcesem i pieniądzem powoduje osłabienie funkcji seksualnych u człowieka. Przedwczesny wytrysk to zmora mężczyzn na całym świecie - dodaje lekarz.
Problemy seksualne współczesnego mężczyzny są dotkliwe, tym bardziej że zmieniło się podejście kobiet do seksu - wzrosły ich wymagania względem partnerów, dawna wstydliwość ustąpiła miejsca jasno artykułowanym potrzebom.
- Epoka wiktoriańska skończyła się dawno temu. Dzisiejsze kobiety egzaminują mężczyzn ze sprawności seksualnej i więcej od nich wymagają. Są nawet w stanie wiele ich nauczyć i zaskoczyć - mówi dr Ponikiewska.
Jak pokazują badania, mimo to, co druga polska kobieta ma zaburzenia polegające na oziębłości płciowej. Wiele z nich nie podejmuje jednak próby leczenia. W gabinetach seksuologów dominującą grupą pacjentów są od lat mężczyźni.
- Może kobietom brak odwagi, żeby przyjść do lekarza i podjąć leczenie - zastanawia się dr Fronczek.
Jeśli przed laty popularny był model, że kobieta zatroskana o relacje seksualne w związku, wypychała do specjalisty swego partnera, dziś często bywa odwrotnie. Młodzi mężczyźni pojawiają się w gabinetach z żonami i narzeczonymi i namawiają je do leczenia. Dominujące kiedyś tradycyjne problemy braku satysfakcji seksualnej to przeszłość seksuologii. Dobrze, jeśli dzisiejszy specjalista seksuolog jest jednocześnie psychiatrą i terapeutą, umiejącym stosować techniki psychoterapeutyczne, bowiem - jak podkreślają eksperci - złożoność problemów seksualnych, o których chcą rozmawiać pacjenci, wymaga od lekarza niespotykanej wszechstronności.
Jednym z nowych patologicznych zjawisk jest seks wirtualny.
- Mężczyzna czterdziestoparoletni przestaje postrzegać swoją żonę jako atrakcyjną partnerkę i zaczyna godzinami siedzieć w Internecie. Klika z wieloma partnerkami, opowiadając im swoje akty seksualne i onanizuje się. Z czasem zaniedbuje dom, dzieci, żonę i popada w uzależnienie. Rozpadło się w taki sposób wiele małżeństw - mówi dr Wanda Ponikiewska.