Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wśród kwiatów od pokoleń. Prezentujemy kolejny ogród, biorący udział w konkursie "Bydgoszcz w kwiatach i zieleni"

Natalia Filipiak
Pani Marzena najlepiej relaksuje się w swoim ogrodzie, pielęgnując kwiaty i inne rośliny
Pani Marzena najlepiej relaksuje się w swoim ogrodzie, pielęgnując kwiaty i inne rośliny
- Zgłosiłam się do konkursu dla moich rodziców. To oni zaszczepili we mnie miłość do roślin i nauczyli, jak pielęgnować te najrzadsze odmiany - opowiada Marzena Smul, oprowadzając nas po swoim królestwie.

Pani Marzena jest kolejną osobą, która zgłosiła się do konkursu „Bydgoszcz w kwiatach i zieleni”, organizowanego przez Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy od 1835 r.

CZYTAJ TEŻ:Do 21 września przyjmujemy zgłoszenia kandydatów do plebiscytu „Belfer Roku 2014”
[break]
35-letnie jabłonie czy morela, których gałęzie uginają się od owoców, zawieszony między drzewami hamak, mnóstwo pięknych kwiatów, własny warzywniak. Tak na pierwszy rzut oka prezentuje się posiadłość Marzeny Smul. - Od kiedy pamiętam, ogród był bardzo ważną częścią mojego domu. Dziadkowie mieli sad i już wtedy wiedziałam, że nie zapomnę o tej tradycji.

Dumą uczestniczki konkursu są kwiaty, szczególnie dba o swoje ukochane dalie, rosnące przed domem. Szarłaty zwisające, komarzyce, korony cesarskie, kilka odmian róż, astry, cynie - to tylko niektóre wielu z odmian kwiatów, które znajdują się w jej królestwie.

Każdej zimy pani Marzena wraz ze swoim tatą szczegółowo planuje cały ogród, by wczesną wiosną zacząć intensywne prace. Co roku też zmieniają miejsce sadzenia roślin, by zwiększać plony. Przekopywanie ziemi, nawożenie jej, posianie wszystkich odmian kwiatów, zasadzenie krzewów to ciężka praca. Ale niewątpliwie sprawia ogromną przyjemność. - Uwielbiam robić przetwory z owoców, dżemy, konfitury, kompoty czy musy.

Moją specjalnością jest też sałatka, którą nazwałam „smaki lata”. Kroję cukinię, cebulę, paprykę, dodaje czosnku, ale głównym składnikiem są patisony - opowiada o swojej pasji mieszkanka Wzgórza Wolności. - Marzy mi się też większe miejsce na zioła, które uwielbiam. Na razie w ogrodzie znajdują się świeża bazylia, mięta i tymianek.

Wiedzę dotyczącą uprawy roślin pani Marzena pozyskała głównie od swoich rodziców. Ale ogląda także programy telewizyjne o tej tematyce i czyta mnóstwo przyrodniczych książek. Nowe sadzonki i nasiona uzyskuje od swojej przyjaciółki, która dzieli z nią ogrodniczą pasję. - Dumą mojego taty są pomidory, głównie malinowe. Ich smak jest wyjątkowy. Mama z kolei uwielbia kalarepę, więc na to zawsze musi znaleźć się miejsce, przy planowaniu ogrodu - tłumaczy „Expressowi” pani Marzena.

Największą przyjemność sprawia jej, kiedy przy porannej kawie i śniadaniu na tarasie może oglądać swój ogród, któremu poświęca wiele czasu i w którego pielęgnację wkłada mnóstwo serca i zaangażowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!