MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wreszcie wjedziemy na autostradę

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Być może jeszcze w tym roku pierwsze samochody pojadą pomorskim odcinkiem autostrady A1. Praktycznie gotowy jest fragment tej drogi w okolicy Tczewa.

Być może jeszcze w tym roku pierwsze samochody pojadą pomorskim odcinkiem autostrady A1. Praktycznie gotowy jest fragment tej drogi w okolicy Tczewa.

<!** Image 3 align=right alt="Image 66617" sub="Tak z lotu ptaka prezentuje się budowany węzeł w Nowych Marzach. Autostrada ma dotrzeć tutaj jesienią 2008 roku. /Fot. Nadesłane
">Od dwóch lat trwa budowa 90-kilometrowego odcinka A1, od Rusocina pod Gdańskiem do Nowych Marz pod Grudziądzem. Zajmuje się tym spółka Gdańsk Transport Company. W 1997 roku dostała od rządu koncesję na tę inwestycję.

Najbardziej zaawansowane są prace w miejscu, w którym najszybciej ruszyły, czyli pod Gdańskiem. To sekcje I i II między Rusocinem a Stanisławiem oraz Stanisławiem a Swarożynem. W sumie mają około 26 kilometrów długości.

- Tym fragmentem można już bez przeszkód przejechać - mówi Aleksander Kozłowski z GTC. - Trwają tu ostatnie prace wykończeniowe. Między innymi przy miejscach obsługi podróżnych oraz punktach poboru opłat. Chcemy jeszcze w tym roku oddać ten fragment do ruchu. W ten sposób między Tczewem a Trójmiastem będzie się podróżowało znacznie łatwiej. Wiele zależy jednak od pogody.

Mocno zaawansowane są prace w sekcjach V i VI, czyli od Kopytkowa do Warlubia i od Warlubia do Nowych Marz. To fragmenty w większości w województwie kujawsko-pomorskim. Do rozstrzygnięcia jest jeszcze kwestia budowy węzła w Warlubiu. Sporo jest jeszcze do zrobienia w sekcjach III i IV, czyli od Swarożyna do Pelplina i od Pelplina do Kopytkowa.

<!** reklama>- Tu było najwięcej problemów z wymianą gruntu - wyjaśnia Aleksander Kozłowski. - Konieczne okazało się jego wzmocnienie w niektórych miejscach aż do 15 metrów w głąb. Nie ma jednak żadnych zagrożeń i cały odcinek A1 między Trójmiastem a Nowymi Marzami będzie gotowy jesienią 2008 roku.

GTC przygotowuje również tzw. obwód utrzymania autostrady. Znajdzie się on w Pelplinie. Tu zgromadzono już zapas soli na zimę. Powstało ogromne solne iglo.

Skomplikowana jest natomiast sytuacja na kolejnym odcinku A1, między Nowymi Marzami a toruńskimi Czerniewicami. GTC ma koncesję również na jego budowę. Na początku tego roku minister transportu Jerzy Polaczek uznał, że ona wygasła. GTC się z tą decyzją nie zgodziło. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał firmie rację.

Minister Polaczek zapowiedział złożenie wniosku o kasację wyroku WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie wiadomo jednak, czy zdąży to zrobić. Raz, że nie ma jeszcze pisemnego uzasadnienia decyzji WSA. Dwa, że dni Jerzego Polaczka na ministerialnym stołku są policzone.

Sprawą zajmie się już zapewne nowy minister transportu. Prawdopodobnie z Platformy Obywatelskiej. Jej działacze w czasie kampanii wyborczej ostro krytykowali ministra Polaczka.

Teraz trzeba będzie rozstrzygnąć, czy odcinek toruńsko-grudziądzki A1 zbuduje GTC. Czy też - jak chciał minister Polaczek - zajmie się tym państwo. Jeszcze przed wyborami Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetargi na wykonawców budowy A1 między Grudziądzem a Toruniem. Ma być ich czterech, bo na cztery fragmenty minister Polaczek podzielił 62-kilometrowy odcinek. To „poszatkowanie” także jest mocno krytykowane.

Nowy minister transportu musi się także liczyć z dalszym sporem z GTC. Jeśli pozostanie przy rozwiązaniu Jerzego Polaczka, firma będzie domagała się odszkodowania.

Zarówno GDDKiA, jak i GTC zapewniają, że są gotowe rozpocząć inwestycję między Grudziądzem a Toruniem za kilka miesięcy. Ten odcinek A1 byłby gotowy w końcu 2010 roku.

Najmniej wiadomo o budowie kolejnego odcinka A1 w granicach województwa kujawsko-pomorskiego, czyli od toruńskich Czerniewic w kierunku Włocławka i dalej Łodzi. Tu inwestycja jest dopiero na etapie „papierkowym”.

Na początku października GDDKiA podpisała kontrakt na weryfikację dokumentacji projektowej i przetargowej na budowę A1 od okolic Torunia do granic województw kujawsko-pomorskiego i łódzkiego i dalej do węzła w Strykowie. Tu, pod Łodzią, A1 skrzyżuje się z autostradą A2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!