W środę przez pół dnia tramwaje nie jeździły ulicą Gdańską, ponieważ zablokowana była pętla w Lesie Gdańskim. Najpierw ok. 9.50 wykoleił się tam na zwrotnicy tramwaj linii nr 10, a potem o 14.08 to samo stało się z „dwójką”.
Z raportu sporządzonego przez Miejskie Zakłady Komunikacyjne wynika, że przyczyną wykolejeń wagonów nie był błąd ludzki, lecz przepalenie się cewki. Element niezwłocznie wymieniono.
PRZECZYTAJ:Zrozpaczony motorniczy swinga walił głową w szybę. Skład wykoleił się na pętli [ZDJĘCIA]
Przy okazji spółka przeprowadziła przeglądy instalacji działających na innych pętlach w mieście.
- Wiemy, że pętla w Lesie Gdańskim jest przeciążona z powodu remontu pętli przy Chodkiewicza. Dlatego w porozumieniu z MZK od 1 lutego wprowadzamy korektę w rozkładach jazdy tramwajów, które kończą bieg przy Myślęcinku.
Będą kursowały w takim układzie, żeby odciążyć pętlę - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
Jak zapewnia rzecznik ZDMiKP, korekty w rozkładzie jazdy nie powinny być odczuwane przez pasażerów.
- Są wprowadzane m.in. na prośbę pasażerów - dodaje Krzysztof Kosiedowski.