Kandydatura dr hab. Marcina Wiącka została zgłoszona przez klub PSL. Poparły ją również kluby Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz koła poselskie Polska 2050 oraz Polskie Sprawy, a także posłowie Porozumienia Jarosława Gowina.
Kosiniak-Kamysz mówi:
To jest ostatnia szansa. Za chwile wejdzie w życie to, co określił TK. Rządzący będą mogli wprowadzić komisarza zwykłą większością w Sejmie, co byłoby bardzo złe, niekonstytucyjne
dodaje:
Trzeba szukać ludzi, którzy są w stanie połączyć różne środowiska. Wyszliśmy z założenia, że człowiek świata nauki jest w stanie to zrobić (…) Wierzę, że na prof. Wiącka zagłosują posłowie wszystkich klubów parlamentarnych i w końcu wybierzemy RPO
Marcin Wiącek
Dr hab. Marcin Wiącek pracuje jako nauczyciel akademicki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2007 r. jest zatrudniony także w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Był członkiem Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów w latach 2014-2018. Od 2017 r. jest na stanowisku kierownika Zakładu Praw Człowieka Wydziały Prawa i Administracji UW.
Wpadka senatorów KO
W czwartek bez poprawek została przyjęta ustawa ratyfikacyjna związana z wdrożeniem Funduszu Odbudowy UE. Senatorowie niespodziewanie odrzucili poprawkę KO i PSL, która zakładała wprowadzenie do ustawy preambuły regulującej sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy. O odrzuceniu zadecydowały głosy dwóch senatorów KO.
Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Onetem komentuje:
Chcę to sobie tłumaczyć błędami technicznymi. Bardzo chcę w to wierzyć, ale błąd jest błędem. Koledzy senatorowie z KO bardzo zawalili. Daliśmy fajną preambułę, która już w Sejmie prawie przeszła i miała szanse uzyskać szerszą akceptację
Źródło: Onet.pl
