Spis treści
Rynek bardzo szybko reaguje i dostosowuje się do potrzeb klientów. Tak też stało się z rynkiem turystycznym. Połączenie pracy zdalnej z wyjazdami stało się popularne w ostatnich dwóch latach, tak naprawdę po wybuchu pandemii. Wówczas na pracowników i pracodawców spadła potrzeba pracy z domu. Teraz to poszło o krok dalej i pracownicy pragną możliwości pracy zdalnej także podczas wyjazdów, nawet zagranicznych.
Workation – połączenie pracy z wakacjami
– Workation to nic innego jak połączenie pracy z wakacjami. Światowe i polskie biura podróży przygotowały już propozycje takich wyjazdów na 2023 rok. Najważniejsze to zapewnienie gościom najlepszego połączenia internetowego w danym obiekcie. Chodzi o to, aby w godzinach pracy normalnie wykonywać swoje obowiązki, a po jej zakończeniu móc od razu oddawać się atrakcjom, jakie czekają na nas w hotelu i mieście – tłumaczy Tomasz Kunstler, ekspert branży hotelarskiej.
Kodeks Pracy reaguje na zmiany
Polski Sejm przyjął ustawę, w której od 2023 roku praca zdalna i hybrydowa będzie regulowana. Rozwiązania, które wypracował rząd, związki zawodowe oraz pracodawcy musiały zostać wprowadzone, gdyż praca zdalna i hybrydowa w wielu przypadkach stała się standardem.
– Od wiosny tego roku pracownik będzie musiał podać miejsce wykonywania obowiązków. Pracodawca będzie miał prawo do kontroli pracownika w miejscu pracy, będzie musiał zapewnić mu wszelkie potrzebne narzędzia do jej wykonania oraz pokryć koszty np. energii. Wszystko powinno być wprowadzone w porozumieniu pracodawcy i pracownika. W praktyce na pewno nie jest to takie proste – zaznacza ekspert.
Wskazuje chociażby na podział kosztów prądu, gdy to pracownikowi zależy na pracy zdalnej. – Pojawiły się także głosy, że w przypadku wyjazdów, podczas których pracownik będzie nadal pracował (czyli korzyść dla pracodawcy), pracodawca mógłby pokryć część kosztów wycieczki np. bilet lotniczy. Jest to piękna teoria, jednak wątpię w praktyczne wprowadzenie takich rozwiązań. Doskonale wiemy, że praca zdalna ma swoich zwolenników i pracowników. Jeśli chodzi o workation, według mnie wiele będzie zależało po prostu od wewnętrznych ustaleń między stronami. Pozostaje jednak inna szalenie ważna kwestia, o której wydaje mi się, że zapominamy – zatarcie się granicy odpoczynku i pracy – tłumaczy.
Workation nie do końca taki atrakcyjny
W ostatnich latach wiele mówi się o work-life balance, gdyż granice między życiem prywatnym a pracą bardzo się zatarły, co niekorzystnie wpływa na naszą psychikę i finalnie cały organizm.
– Wspomniałem o plusach workation, jednak należy pamiętać o minusach tego trendu, które niestety od razu nasuwają mi się na myśl. Workation na pewno nie wpłynie korzystnie na nasz i tak wysoki poziom stresu. Pracując na wakacjach tak naprawdę nie odpoczywamy. Każdego dnia musimy zmagać się z obowiązkami, a urlop przecież jest od tego, aby się w końcu zresetować i zażyć potrzebnego wypoczynku – wskazuje.
Kto może pracować w czasie wakacji?
Pracownicy, których obowiązki mogą być wykonywane zdalnie, czyli wszyscy wykorzystujący na co dzień komputer i internet (niemal cała branża IT, branża redaktorska, e-commerce, e-marketing, autorzy szkoleń online i wielu innych), a także ci, którzy realizują projekty kreatywne, np. sesje fotograficzne, reportaże.
Warunkiem udanego workation jest bowiem miejsce, które zapewni komfort pracy, ale też będzie sprzyjało wypoczynkowi i zaspokoi podróżnicze potrzeby. Zwłaszcza późną jesienią i zimą, kiedy krajobraz w Polsce topi się w angielskiej pogodzie, pracownicy chętnie decydują się na wyjazd na workation do ciepłego kraju.
