Niklas Granholm, dyrektor ds. badań w Szwedzkiej Agencji Badań nad Obronnością wskazał, że remilitaryzacja Gotlandii wynika z napiętej sytuacji na Ukrainie.
"To, że Rosja jest gotowa użyć siły militarnej przeciwko swoim mniejszym sąsiadom - to zmieniło tutejszą ocenę" - wyjaśnił Niklas Granholm.
"Rosjanie nie próbowali przejąć Gotlandii (z wyjątkiem kilkutygodniowej okupacji na początku XIX wieku). Kiedy zimna wojna się rozluźniła, rząd szwedzki ocenił swoje stosunki z Moskwą jako stabilne i postanowił całkowicie rozbroić wyspę. Do 2005 roku nie było tam już stałych jednostek wojskowych'' - wskazał mieszkaniec Gotlandii Henrik Hellvard, który odbywał kiedyś obowiązkową służbę na wyspie.
Szwedzki rząd wysłał na Gotlandię wojska i człołgi w 2016 roku, dwa lata po tym, jak Moskwa nielegalnie zaanektowała czarnomorski półwysep Krym. W 2019 roku, w obliczu wzrostu napięcia, szwedzkie wojsko rozmieściło na wyspie na Morzu Bałtyckim zmodernizowany system obrony przeciwrakietowej ziemia-powietrze.
Źródło: Polskie Radio 24
