Ot, inny naiwny pewnie się na nią skusił. Czytelnik jednak nie odpuścił i sprawę nagłośnił. Tymczasem jest wiele chwytów, które klienci mogą stosować wobec sprzedawców, by nie dać się im nabić w butelkę.
Jakich? Utrudnić życie sprzedawcom można choćby sięgając po towar z samego końca półki. Zwykle dbają oni o to, by tuż przed nosem postawić nam produkty, których data ważności kończy się najszybciej.
Ta sama zasada dotyczy mrożonek. W ich przypadku dochodzi jeszcze kwestia bezpieczeństwa - produkty z samego dołu lodówki są dobrze zamrożone, te z samej góry mogły tam trafić na przykład wtedy, gdy przy kasie ktoś się jednak rozmyślił i ich nie kupił. Zanim wróciły do chłodziarki, mogły już odtajać, co źle wpłynie na ich jakość.
Podobnie, doświadczeni konsumenci nie kupią serów w plastrach pakowanych w folię. Dlaczego? Folię można zawsze zdjąć i nałożyć nową, z nową datą ważności produktu do spożycia. Ser cięty z bloku jest znacznie bezpieczniejszy. Szczególną ostrożność należy zachować podczas kupna żywności w promocji.
Czasem obniżona cena wynika z tego, że produkt traci ważność właśnie w dniu zakupu, tylko sprzedawca zapomni o tym poinformować. I sprawa najważniejsza - zawsze reklamować zepsute produkty, co powinno wybić sprzedawcy z głowy wszelką ochotę do przekrętów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?