Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda zdrowia ci nie doda

Maria Warda
Nowe ceny mają obowiązywać od maja. Zasadność decyzji WiK-u bada wysłany do spółki przedstawiciel burmistrza, Waldemar Wajgelt.

Nowe ceny mają obowiązywać od maja. Zasadność decyzji WiK-u bada wysłany do spółki przedstawiciel burmistrza, Waldemar Wajgelt.

Najprawdopodobniej od 1 maja za metr sześcienny wody mieszkańcy gminy Żnin zapłacą o 29 groszy więcej, czyli 3,24 zł (obecna cena wynosi 2,95 zł). Aż o 91 groszy podrożeć mają ścieki. Obecnie za ich odprowadzanie obowiązuje stawka 4,56 zł, po podwyżce będzie to 5,47 zł. Wzrost cen dotknie nie tylko mieszkańców gminy Żnin, ale także gminy Gąsawa, która przed laty zdecydowała się na wybudowanie kolektorów ściekowych odprowadzających płynne nieczystości do żnińskiej oczyszczalni. Decyzja zarządu żnińskich Wodociągów i Kanalizacji będzie bolesna dla wszystkich odbiorców.

- Chyba przestaniemy się myć - mówi Janina Kapała, mieszkanka gminy Żnin. - Dochody męża i moje są bardzo niskie, już nie mamy na czym oszczędzać. Jak będziemy się mniej myli, to i ścieków odprowadzi się mniej.

Eugeniusz Dobaczewski, prezes WiK-u, zapewnia, że żal mu ludzi, ale ekonomia ma swoje prawa. - Jak miałem kontrolę to pytali, dlaczego mam stratę w budżecie - mówi Eugeniusz Dobaczewski. - Jeśli nie zaplanuję odpowiedniego zysku, a mogę go mieć tylko na ściekach, to będę miał stratę, a na to pozwolić sobie nie mogę. Po to kiedyś wprowadzono taryfy na wodę i ścieki, aby wprowadzane ceny były ekonomicznie uzasadnione. Owszem, można założyć, że nie będziemy mieli zysku, ale wtedy musimy zapomnieć o inwestycjach.

<!** reklama>Nasz rozmówca wyjaśnia, że stałą cenę za media dostarczane przez WiK można by utrzymać tylko wtedy, gdyby obowiązywały stałe ceny na paliwo, energię elektryczną i wszystkie materiały, niezbędne do funkcjonowania firmy, inflacja i podatki były na stałym poziomie, a płace pracowników zamrożone. Tak niestety nie jest i nie będzie. - Kiedyś sieci kanalizacji i wodociągowe były zwolnione od podatku - wspomina Eugeniusz Dobaczewski. - Później nakazano nam płacić jeden procent od ich wartości. Obecnie jest to dwa procent. Ja odprowadzam rocznie do gminy 900 tys. złotych z tytułu podatku. To jest wynik inwestycji. Wzrasta majątek, wzrasta wysokość podatku.

Podwyżka, którą planuje wprowadzić WiK, zaniepokoiła Leszka Jakubowskiego, burmistrza Żnina. W związku z tym do siedziby spółki wydelegował Waldemara Wajgelta, pracownika Urzędu Miejskiego, uprawnionego do przeprowadzenia kontroli. - Bada dokument po dokumencie - mówi Eugeniusz Dobaczewski. - Nic tam rewelacyjnego się nie doczyta, bo wszystko jest oparte na ekonomii.

A ekonomia jest przerażająca. Według przewidywań ekspertów, cena dostarczania wody i odprowadzanie ścieków może nawet wzrosnąć o sto procent. - I wtedy cała rodzina kąpać będzie się w tej samej wodzie, zdrowi od tego nie będziemy - prorokuje Janusz Brzuchalski z gminy Żnin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!