Od ponad tygodnia trwa niecodzienne jak na styczniową porę ocieplenie i związane z nim topnienie zalegającego śniegu. Przez kilka dni padał też obfity deszcz.
<!** Image 2 align=none alt="Image 164942" sub="W Turze zalane są nadnoteckie łąki w pobliżu których znajdują się domy wielu mieszkańców wsi / Fot. Mateusz Boiński">Przypomnijmy, że od ponad miesiąca podwyższony poziom wody odnotowano w miejscowościach Występ, Chobielin oraz Tur, gdzie przyczyną wysokiego stanu był zator śryżowy. Strażacy niejednokrotnie wzywani byli do pomocy przy wypompowywaniu wody z gospodarstw domowych. Chociaż w większości wypadków zagrożenie życia już minęło, to cały czas utrzymuje się wysoki stan wody na rzece Noteć, która na śluzie numer dziewięć przekroczyła o 46 centymetrów stan alarmowy.
<!** reklama>- Od strony młyna w Chobielinie w stronę Nakła nad Notecią utrzymuje się zator śryżowy. W miejscu gdzie został wykonany rów odciążający, to jest od akweduktu w Chobielinie wzdłuż koryta starej Noteci Rynarzewskiej, poziom wody znacząco się obniżył - o 50 centrymetrów - mówi kapitan Sławomir Murawski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Nakle.
W Turze na okolicznych łąkach utrzymuje się wysoki poziom wody. Według zapewnień strażaków nie ma bezpośredniego zagrożenia podtopienia budynków mieszkalnych, ale każdego dnia na moście przy wjeździe do Turu garstka mieszkańców wsi z niepokojem spogląda na zalane tereny.
- Na szczęście, mieszkam w domu postawionym od strony Brzózek, więc tak szybko woda do mnie nie dojdzie. Najważniejsze żeby już nie padał deszcz. Jest na tyle ciepło, że ziemia szybko odmarza i jest szansa, że tę wodę wchłonie - mówi Pan Marek.
Strażacy cały czas kontrolują poziom wody w powiecie nakielskim. W Kołaczkowie przepompowali wodę ze stawu do Gąsawki, by nie podtopiła tamtejszych budynków. W Szubinie odbudowano część wału, który przebiegał przy ulicy Poziomkowej. W Grocholinie, Ciężkowie, Zalesiu, Ślesinie, Kaźmierowie i Kcyni strażacy musieli usuwać wodę z zalanych piwnic. Cały czas kontrolowana jest też Śleska przy ulicy Długiej w Nakle
- Utrzymuje się wysoki stan wód roztopowych, a woda znajduje się w przyodomowych ogródkach, ale nie występuje zagrożenie podtopienia budynków mieszkalnych - mówi kpt. Sławomir Murawski.