Tuż po północy (1 marca) jeden z patroli został skierowany do gm. Lubień Kujawski, gdzie w miejscowości Świerna miało dojść do zdarzenia z udziałem motorowerzysty. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący Junakiem 54-latek stracił panowanie nad pojazdem i w efekcie wjechał do rowu. Mieszkaniec pow. kutnowskiego miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Z kolei w niedzielne popołudnie mundurowi pełniący służbę w rejonie autostrady A-1 w miejscowości Brzezie zatrzymali do kontroli opla. Badanie stanu trzeźwości siedzącego „za kółkiem” 36-latka wykazało, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo mieszkaniec powiatu radziejowskiego posiadał zakaz kierowania pojazdami.
Inny z włocławskich patroli, pełniący w niedzielę służbę w Chodczu, zatrzymał natomiast do kontroli 26-latka kierującego fiatem. Mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu włocławskiego stracił prawo jazdy.
Z kolei dziś w nocy (2 marca) po godz. 1 dyżurny włocławskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że na ul. Planty auto miało uderzyć w ogrodzenie. Na miejscu funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierująca bmw 22-latka nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i uderzyła w pobliskie ogrodzenie, uszkadzając skrzynkę gazową. Kobieta przyznała się do spowodowania zdarzenia funkcjonariuszom Straży Miejskiej, którzy przybyli na miejsce. Sprawę przekazano policji. Podczas wykonywania czynności służbowych mundurowi wyczuli od mieszkanki Włocławka woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miała prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo kobieta nie posiadała uprawnień do kierowania.
Teraz wszyscy, którzy zdecydowali się usiąść „za kółko” w stanie nietrzeźwości, muszą liczyć się z wysoką grzywną, zakazem prowadzenia pojazdów i karą pozbawienia wolności do lat 2. Za spowodowanie kolizji bądź innych wykroczeń czeka ich dodatkowa kara finansowa, natomiast za złamanie sądowego zakazu grozi nawet do 5 lat więzienia.
