Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkręceni w śmieci

Jarosław Reszka
Oskarżony, proszę wstać: „Na podstawie art. 165 paragraf 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (...) Prezydent Miasta Bydgoszczy postanawia wszcząć z urzędu postępowanie w stosunku do DZIDZIUŚ GÓRKIEWICZ, właściciela nieruchomości położonej w Bydgoszczy przy ulicy (...) w sprawie określenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi”.

<!** Image 2 align=none alt="Image 225027" sub="Pod pokój nr 4 wciąż przychodzą ludzie, którzy zostali wkręceni [Fot. Tomasz Czachorowski]">

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/reszka_jaroslaw_powazny.jpg" >Oskarżony, proszę wstać: „Na podstawie art. 165 paragraf 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (...) Prezydent Miasta Bydgoszczy postanawia wszcząć z urzędu postępowanie w stosunku do DZIDZIUŚ GÓRKIEWICZ, właściciela nieruchomości położonej w Bydgoszczy przy ulicy (...) w sprawie określenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi”. W ustach robi się sucho, za to czoło rosi pot, nieprawdaż? Nawet twojego nazwiska nie odmieniają - jakbyś dla nich przestał już być człowiekiem. A to dopiero początek.

<!** reklama>Oskarżony, ponownie proszę wstać: „Uchwałą nr XLIII/925/13 Rady Miasta Bydgoszczy z dnia 26 czerwca 2013 roku, zmieniającą uchwałę w sprawie ustalenia stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, (...) zostały ustalone nowe, niższe stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, które weszły w życie w dniu 19 lipca 2013 roku. Zgodnie z art. 6 ust. 2 ustawy (...) w przypadku zmiany danych będących podstawą ustalenia wysokości należnej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właściciel nieruchomości jest zobowiązany złożyć nową deklarację w terminie 14 dni od dnia nastąpienia zmiany. (...) Pomimo upływu przewidzianego przepisami prawa terminu właściciel nieruchomości nie dopełnił tego obowiązku”. Łydki zaczynają ci dygotać, w kącikach oczu błyszczą łzy. Chciałbyś krzyknąć: „To nieporozumienie, ja nie wiedziałem!”, ale krzyk grzęźnie w ściśniętej krtani. Ostatnie zdanie Prezydenta Miasta Bydgoszczy (bo cały czas On jest nadawcą) odbiera zresztą wszelką nadzieję: „Na niniejsze postanowienie nie służy zażalenie”. Możesz więc tylko szeptem błagać o litość: „Łaski, Panie Prezydencie, łaski”.

Jest, jest cień nadziei! Pojawia się w drugim piśmie, także opieczętowanym orłem w koronie: „Prezydent Miasta Bydgoszczy postanawia: wyznaczyć DZIDZIUŚ GÓRKIEWICZ, właścicielowi nieruchomości położonej w Bydgoszczy przy ulicy, (...) siedmiodniowy termin do wypowiedzenia się co do zebranego materiału dowodowego w sprawie określenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Akta sprawy znajdują się w siedzibie Urzędu Miasta w Bydgoszczy przy ul. Jezuickiej 2”. Wprawdzie wciąż w pełni nie jesteś człowiekiem, twoje nazwisko nie odmienia się, lecz w przeciwieństwie do niejakiego Józefa K. z „Procesu” Franza Kafki, ktoś przynajmniej dostrzega twą marną egzystencję i daje ci szansę wypowiedzi. Pędźmy więc na Jezuicką 2! Pędźmy, nie marnujmy czasu!

Wielu z 22 tysięcy bydgoszczan, właścicieli lub administratorów domów, do których niedawno wysłano surowe postanowienia, tak właśnie postąpiło. W te pędy ruszyło do urzędu, by tam szukać ratunku przed tajemniczym czymś, na co „nie służy zażalenie”. Niektórzy świadkowie oblężenia ratusza docierali później do naszej redakcji, opisując korytarz pełny petentów z pismami w garści i przerażeniem w oczach. Adresaci o mocniejszych nerwach zadali sobie trud, by obok dwóch marsowych pism, ze złowrogimi sformułowaniami „postanawia wszcząć z urzędu postępowanie” czy „właściciel nie dopełnił obowiązku”, znaleźć w kopercie i przeczytać trzecie pismo. To nie dźwiga już na sobie pieczęci z orłem w koronie. Urzędowego ptaka zastąpiły dwa kolorowe i optymistyczne rysuneczki. W nagrodę za przebrnięcie przez dwa akapity wstępnych objaśnień, pismo w trzecim akapicie oferuje ocean ulgi: „Przekazane Państwu postanowienia nie wymagają od Państwa żadnych czynności, są jedynie informacją o toczącym się postępowaniu dotyczącym obniżenia stawek zgodnie z wyżej wymienioną uchwałą Rady Miasta Bydgoszczy”.

Che, che, che! Ubaw po pachy! Okazuje się, że zostaliśmy wkręceni. No, nie mówcie, że nie wiecie, o co chodzi. Nie oglądaliście w TVN „Mamy cię!” z Szymonem Majewskim w roli głównej? Nie słuchacie „Wkrętarki” w radiu Eska? To może chociaż pamiętacie dostojnego Janusza Weissa i jego „Dzwonię do pana, pani w nietypowej sprawie”? No, właśnie. Nasz Urząd Miasta jest cool, trendy, spoko, w porzo - czyli na czasie i na luzie. W dodatku lepszy od Weissa i Majewskiego razem wziętych. Tamci potrafili wkręcić pojedyncze osoby. Urząd wkręcił cały pułk bydgoszczan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty