
Rafał Pietrzak (Wisła Kraków)
Aż sam chyba nie wierzy, jak ułożył się dla niego początek sezonu. Po powrocie z Zagłębia Lubin od razu wywalczył sobie miejsce na lewym boku obronym. W szóstym meczu (czyli ostatnim - z Górnikiem Zabrze) strzelił pierwszego gola. A dzisiaj dowiedział się, że został powołany do reprezentacji Polski.

Ricardinho (Wisła Płock)
Nie ma w Płocku tęsknoty za Jose Kante. Do gry z marszu wszedł ten Brazylijczyk i konsekwentnie robi swoje. W niedzielę zabawił się z obroną Legii Warszawa. Po bramce zdobył w obu połowach. Ma ich już w sumie pięć i jest współliderem klasyfikacji najlepszych strzelb.

Dawid Kort (Wisła Kraków)
Sporo jest tych "wyrzutów sumienia" jeśli chodzi o Pogoń Szczecin. Jak pewnie wiecie odpuszczony Łukasz Zwoliński przewodzi klasyfikacji strzelców ligi chorwackiej. A pomocnik, którego widzicie powyżej coraz lepiej radzi sobie przy Reymonta. W meczu z Górnikiem Zabrze po prostu brylował w drugiej linii, wypracowując dwie z trzech bramek.

Rafał Augustyniak (Miedź Legnica)
W ogóle nie zdziwiła nas jego szalona radość po decydującym trafieniu z Jagiellonią Białystok. Zapracował sobie na tę chwilę. Wykonał mnóstwo pożytecznej pracy w środku pola. Z przyjemnością obserwowało się jego zaangażowanie w grę. W następnej kolejce spróbuje to powtórzyć w derbach regionu przeciwko Zagłębiu Lubin.