"Proszę zgłosić się do 5. edycji programu, zabawa zapewniona" - odpisała niedawno na komentarz pewnego użytkownika Facebooka, który pozazdrościł jej udziału w randkowym show. Kto pamięta Wiesławę Kwiatek, niezwykle barwną, szalenie kobiecą, pozytywnie zakręconą fashionistkę, uczestniczkę pierwszej edycji "Sanatorium miłości"?
Jesień życia to dopiero początek
Otóż 68-letnia warszawianka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje swoje kolorowe życie, z którego czerpie garściami. Seniorka wciąż ma nienaganną figurę i lubi eksperymentować z modą. Uwielbia też życie towarzyskie i wciąż utrzymuje bliskie relacje z innymi uczestniczkami programu randkowego, m.in. Małgorzatą Zimmer, Markiem Jaroszem, Joanną Tunney.
Przyjaźnie z "Sanatorium miłości"
Spędzają ze sobą sporo czasu, buszują po targach boho, eksplorują kulinarnie modne miejsca w Warszawie, jako goście biorą udział w warsztatach i spotkaniach z publicznością, a ostatnio Wiesia i Małgorzata zaangażowały się w wolontariat na rzecz uchodźców z Ukrainy. Można było je spotkać w prężnie działającym namiocie przy Dworcu Zachodnim, gdzie pomagały w wydawaniu posiłków. Choć od pierwszego sezonu "Sanatorium miłości" minęły już 4 lata, trzeba przyznać, że wartością dodaną do popularności jaką zyskali po programie jako pionierzy, jest przyjaźń, którą uczestnicy tak pięknie pielęgnują do dziś.
źródło: AKPA.
