Malować tak dobrze, by oszukać ludzkie oko i przekonać widza, że ma do czynienia z oryginałem? To nie lada wyzwanie. Podjął się go rodzimy artysta, Roman Puchowski.
<!** Image 2 align=right alt="Image 40646" sub="Już w styczniu kopia obrazu spod pędzla Romana Puchowskiego spocznie w watykańskim muzeum">- Tworzenie kopii fascynuje mnie od wielu lat. Na świecie powstało już tyle wspaniałych dzieł, które kuszą, by się z nimi zmierzyć, że na realizację własnych pomysłów brakuje mi czasu - zdradza Roman Puchowski, który właśnie zaczął tworzyć duplikat obrazu Matki Boskiej Pięknej Miłości, znajdującego się w bydgoskim kościele katedralnym pw. św. Marcina i Mikołaja.
Po trzymiesięcznych przygotowaniach pędzel na stałe zagościł w ręku artysty. - Nastroiłem się duchowo na kilka tygodni ciężkiej pracy. Aby wiernie odtworzyć to dzieło, potrzeba ogromnej precyzji. Szczególnie przy złoceniach, które będą bardzo trudne do wykonania. Już teraz wiem, że o ich zrobienie poproszę przyjaciół z Dekory, którzy od lat czuwają na moimi pracami.
<!** reklama left>Czy uda się oszukać ludzkie oko? Okaże się już wkrótce. W połowie stycznia ukończona praca zostanie przewieziona do restauracji „Tradycja”, by każdy bydgoszczanin mógł sam ocenić, czy udało się wiernie odtworzyć oryginał. Kopia stać będzie na oszklonym tarasie lokalu i dzięki temu zaprezentuje się nie tylko na tle rzeki, ale też bydgoskiej fary, w której znajduje się pierwowzór. - Nie mogę się doczekać, jak zareagują oglądający. I wcale nie ze względu na próżność artysty. Krytyka jest konstruktywna i zawsze jestem na nią otwarty. Każdy dostrzeżony błąd jest na wagę złota - twierdzi.
Obrazy Romana Puchowskiego ozdabiają już niejedną bydgoską ścianę, ale chętnie nabywają je także koneserzy z różnych stron świata. - Jedne znajdują się w Paryżu, inne pojechały do Nowego Jorku czy Los Angeles - zdradza twórca. Wizerunek Matki Boskiej Pięknej Miłości, który wkrótce wyjdzie spod pędzla artysty, zasili zbiór muzeum Domu Polskiego w Watykanie. A wszystko dzięki Kujawsko -Pomorskiej Szkole Wyższej, która jest głównym sponsorem przedsięwzięcia. - Używam najlepszych farb, przyborów malarskich i wysokiej jakości płótna, a to ważne dla trwałości obrazu - opowiada.
Dzieło będzie miało dokładnie takie same rozmiary jak to znajdujące się na ołtarzu bydgoskiego kościoła: 170 cm na 95 cm. Zostanie wykonane techniką olejną. Duplikat pozwoli bywalcom włoskiego muzeum obejrzeć wizerunek Matki Boskiej Pięknej Miłości, nazywany przez bydgoszczan Madonną z Różą.
