Zobacz wideo: Zmiany w prawie. Będzie teraz mniej wypadków na drogach?
Działania „Wielkanoc 2021” trwały od 2 do 5 kwietnia. W tym czasie bydgoscy policjanci odnotowali 43 kolizje. Zatrzymali również 9 pijanych kierowców. W działaniach wzięło udział ponad 400 policjantów.
W Malankowie zginęły dwie osoby
Podczas akcji na drogach całego województwa kujawsko-pomorskiego doszło do 7 wypadków, w których zginęły 2 osoby, a 8 zostało rannych. Nad bezpieczeństwem wszystkich uczestników ruchu drogowego czuwało 1963 funkcjonariuszy. W ciągu ostatnich czterech dni zatrzymało do kontroli 40 osób, które kierowały pojazdami znajdując się w stanie nietrzeźwości oraz po spożyciu alkoholu.
To Cię może też zainteresować
- Nad bezpieczeństwem podróżujących na terenie województwa kujawsko-pomorskiego czuwało ponad około 900 policjantów ruchu drogowego oraz ponad 1000 funkcjonariuszy innych pionów - mówi mł. asp. Agnieszka Bubień z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Ich wzmożone działania doprowadziły do zatrzymania 40 osób, które mimo wielokrotnych apeli o trzeźwość, zdecydowały się wsiąść za kierownicę swoich pojazdów po spożyciu alkoholu. Niestety podczas ostatnich czterech dni doszło do 7 wypadków, w których zginęły 2 osoby i 8 zostało rannych. Doszło również 188 kolizji.
W trakcie kontroli drogowych policjanci zwracali szczególną uwagę na stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów oraz to czy kierowcy i pasażerowie mają zapięte pasy bezpieczeństwa, a dzieci przewożone są w fotelikach. Okazało się, że głównymi grzechami kierowców było przede wszystkim przekraczanie dozwolonej prędkości, brak wyobraźni za kierownicą, brawura oraz przecenianie swoich umiejętności.
- Zadaniem policjantów, było także zapewnienie płynnego i bezpiecznego ruchu na drogach dojazdowych do miast oraz na głównych ciągach komunikacyjnych przebiegających przez nasze województwo - dodaje Bubień.
Do najpoważniejszego wypadku doszło przed godz. 23 w miejscowości Malankowo na A1. Na tył ciężarowego jadącego w kierunku Gdańska najechał opel insignia. Mężczyzna i kobieta, którzy jechali osobówką, w momencie, gdy na miejsce przyjechały służby ratownicze, byli nieprzytomni. Kobieta była zakleszczona w aucie. Nie udało się przywrócić im funkcji życiowych.
Dramatycznie było jednak nie tylko na kujawsko-pomorskich drogach. Dużo pracy mieli również policjanci innych pionów niż drogowy. I tak w nocy z soboty na niedzielę (z 3 na 4 kwietnia) ktoś za pomocą materiału pirotechnicznego wysadził bankomat przy dyskoncie przy ulicy Gdańskiej na osiedlu Leśnym.
- Włamywacze próbowali ze środka ukraść pieniądze, ustalono jednak, że im się to ostatecznie nie udało - wyjaśnia kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Śledczy policji pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności, w jakich dokonano tej próby kradzieży.
Mundurowi sprawdzali też, jak przestrzegane są przepisy dotyczące reżimu sanitarnego w związku z pandemią koronawirusa. W całej Polsce od piątku do niedzieli za niestosowanie się do obostrzeń wystawiła 4 tys. mandatów, 440 spraw zostało skierowanych do sądów, a 2500 interwencji zakończyło się pouczeniami.
