Zawodnicy GLKS Osielsko zostali w Białogardzie srebrnymi medalistami Drużynowych Mistrzostw Polski Kadetów w zapasach w stylu wolnym. Złoto dla Dębu Brzeźnica, brąz dla AKS Białogard.
<!** Image 2 align=right alt="Image 98756" sub="Paweł Ziemba (w czerwonym stroju) był w rozgrywanych Białogardzie DMPK najlepszym zawodnikiem GLKS Osielsko Fot. Archiwum">W Białogardzie stawiło się siedem ekip. To sporo, porównując do lat ubiegłych. W każdej drużynie mogło występować maksymalnie 4 zawodników wypożyczonych z innych klubów z terenu województwa, w tym dwóch z terenu całej Polski.
Drużyny zostały podzielone na dwie grupy. W pierwszej znalazł się Ceramik Krotoszyn, GLKS Osielsko, Mazowsze Teresin i Stal Rzeszów, w drugiej - AKS Białogard, Dąb Brzeźnica i Śląsk Milicz.
W pierwszym meczu GLKS pokonał Ceramika 6:4. W drugim zremisował z Mazowszem 5:5. W trzecim rozgromił Stal 9:1. To oznaczało pierwsze miejsce w grupie i awans do finału.
Protest trenera
Mecz z Dębem Brzeźnica o złoto GLKS przegrał 2:8. Po pięciu walkach Osielsko przegrywało tylko 2:3. W szóstym pojedynku walczyli Rafał Statkiewicz (GLKS) i Paweł Drzeżdżon (Dąb). Pod koniec drugiej rundy doszło do kontrowersyjnej decyzji sędziego. Jej efektem była przegrana Rafała. W ramach protestu trener GLKS, Maciej Zakowicz, wycofał resztę zawodników z pozostałych walk, stąd wysokie rozmiary porażki z Dębem. W innych okolicznościach była szansa nawet na złoty medal. Srebro jest i tak wielkim sukcesem GLKS, bo jeszcze nigdy w historii tego klubu i naszego województwa, żadna ekipa nie zajęła w Drużynowych Mistrzostwach Polski Kadetów tak wysokiej pozycji. Wcześniej był jedynie brąz Wisły Świecie. - Przed zawodami medal brązowy wziąłbym w ciemno. Dobrze, że go nie wziąłem, bo mamy srebro - słowa sędziego Kazimierza Zakowicza chyba najlepiej oddają rangę tego sukcesu.
<!** reklama>Najlepsi: Ziemba i Peka
Najlepiej spośród wszystkich zawodników GLKS spisali się Paweł Ziemba i Marcin Peka (wypożyczony z Wisły Świecie), którzy wygrali swoje wszystkie cztery walki.
Warto dodać, że drugim trenerem naszej ekipy był Mirosław Piotrowski.
Białogard pozostaje szczęśliwym miejscem dla kujawsko-pomorskich zapasów. Pprzypomnijmy, że dwa lata temu nasi zawodnicy sięgnęli tam po złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski Województw w kategorii juniora.