https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż zaskakują pomysłami

Marek Wojciekiewicz
O przemianach jakie zachodzą na polskiej wsi rozmawiamy z Małgorzatą Zalewską, jedną z organizatorek świątecznego kiermaszu w Topolinku, małej miejscowości w gminie Świecie.

O przemianach jakie zachodzą na polskiej wsi rozmawiamy z Małgorzatą Zalewską, jedną z organizatorek świątecznego kiermaszu w Topolinku, małej miejscowości w gminie Świecie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 162362" sub="Małgorzata Zalewska prezentuje jedną z ozdób wykonanych przez panie z KGW
/ Fot. Marek Wojciekiewicz">Po wielu latach zastoju działalność Koła Gospodyń Wiejskich w Pani wsi znowu kwitnie. Mieszkanki tej miejscowości co jakiś czas zaskakują wszystkich nowymi pomysłami, skąd się one biorą?

Biorą się one z naturalnej potrzeby robienia czegoś więcej, niż tylko to, co wynika z naszych rodzinnych i domowych obowiązków. Taka potrzeba tkwi w każdym z nas, choć nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Uświadomiliśmy to sobie podczas wielogodzinnej pracy przy strojeniu wieńca dożynkowego. Wiadomo, że akurat taka okazja, by coś wspólnie zrobić i przy tym się świetnie bawić zdarza się raz w roku. Dlatego zrodził się pomysł, by zrobić coś więcej. Dotąd wielu mieszkańców znałam tylko z krótkich mignięć za szybą, podczas jazdy samochodem. Teraz, po tych wielu godzinach spędzonych w świetlicy, wszyscy wiemy o sobie bardzo dużo. I to jest właśnie taki praktyczny sposób na modną ostatnio integrację sąsiedzką.

<!** reklama>Zmiany na wsi kojarzą się przede wszystkim z unowocześnionymi metodami produkcji rolnej. Ale maszyny i produkcja to przecież domena głównie mężczyzn, a co zmienia się w życiu wiejskich kobiet?

Też bardzo dużo, na przykład coraz więcej z nich ma prawo jazdy. To jest bardzo ważny element w naszym życiu na wsi, pozwala na dużą większą niż kiedyś niezależność. Kiedy się spotykamy, parking przed świetlicą jest pełen aut. Nazwa Koło Gospodyń Wiejskich trąci już myszką i przywołuje z pamięci wizerunek starszej, pogodzonej z losem babinki z chustą na głowie. A nasze panie to niezwykle energiczne kobiety i są świadome tego, że bezczynne tkwienie przed telewizorem przy tandetnym serialu nie jest dobrą rozrywką. Kiedy był czas powodzi, wystarczyło kilka telefonów i maili i już w najbliższą niedzielę przed kościołem parafialnym stanęło stoisko z naszymi wyrobami Dochód ze sprzedaży przeznaczony był na pomoc dla powodzian. Podobnie było wtedy, gdy pojawiłyśmy się w sąsiednim Grucznie na Festiwalu Smaku.

Wiem, że w najbliższą niedzielę, organizujecie w swojej świetlicy kiermasz świąteczny. Zapraszacie do siebie także mieszkańców Świecia. Na co mogą liczyć goście tej imprezy?

Przede wszystkim na ciepłe przyjęcie, będzie można spróbować kulinarnych specjałów przygotowanych przez nasze panie, a także kupić świąteczne stroiki, wyroby rękodzielnicze, tace, świeczniki. Myślę, że każdy znajdzie tam coś interesującego dla siebie, zaczynamy o godzinie 12.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski