Zobacz wideo: Kiedy szczepimy dzieci przeciw koronawirusowi?
- Wciąż nie możemy odwiedzać dzieci na oddziałach, a chcieliśmy im umilić pobyt w szpitalu - mówi Wioletta Górska, prezes Stowarzyszenia Łatwo Pomagać. - Wakacje to dla małych pacjentów jeszcze trudniejszy czas niż zwykle, bo gdy inne dzieci jadą np. na wypoczynek w góry lub nad morze, one spędzają czas w szpitalu i nic ciekawego w ich życiu się nie dzieje. Stąd chcieliśmy, żeby na chwilę zapomniały o tej szpitalnej rzeczywistości i by pojawił się na ich buziach uśmiech.
Przed szpitalem pojawili się zatem szczudlarze i wielkie maskotki. Były pokazy żonglerki w wykonaniu klaunów, magiczne sztuczki i kolorowe bańki.
Pod szpitalnymi oknami, w tym od strony "Zaczarowanego ogrodu" pojawiła się też wyjątkowa orkiestra. Dzięki niesamowitej energii muzyków związanych z Fundacją Kreatywnej Edukacji oraz włoskich gordonowców dzieci mogły usłyszeć ponadczasowe utwory.
A skoro był to "Wakacyjny Dzień Dziecka" to nie mogło, rzecz jasna, zabraknąć prezentów.
- Dla naszych małych przyjaciół przygotowaliśmy w sumie 150 paczek - mówi Wioletta Górska. - Były w nich, m.in., firmowe klocki, szyte maskotki, zabawki, kosmetyki, plecaki oraz książeczki i kolorowanki. Nie możemy wejść na oddziały, więc panie nauczycielki z Zespołu Szkół nr 33 w Bydgoszczy dla Dzieci i Młodzieży Przewlekle Chorej pomogły nam i dostarczą upominki dzieciom do szpitalnych sal.
