W Żninie przybywa zwolenników francuskiej gry w kule

Po raz pierwszy na stadionie przy ulicy Gnieźnieńskiej w Żninie, rozegrano zawody gry w bule, (czyli po prostu kule). W tym celu MOS wzbogacił się w kilka kompletów srebrnych kul, o średnicy około 70 mm, wadze od 650 do 800 gram i małych drewnianych o średnicy 30 mm, nazywanych u nas świnką.

Światowe ambicje

- Rozgrywki powinny toczyć się na pozbawionym trawy placu o wymiarach 15x4 metry - wyjaśnia Paweł Adamkiewicz, koordynator sportu, któremu powierzono przeprowadzenie zawodów.

Jerzy Śniadecki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu informuje, iż na razie młodzież trenuje, ale w niedalekiej przyszłości gra w bule będzie jedną z atrakcji na każdym festynie.

- Kiedy już opanujemy tajniki gry, będziemy dążyć do wychowania zawodników, którzy będą mogli brać udział w zawodach World Games - mówi Jerzy Śniadecki.

Francuski rodowód

Chłopcy, którzy dali się zaprosić do gry są zachwyceni - Tylko na pozór łatwo jest trafić świnkę dużą kulą - mówi jeden z zawodników. - Trzeba dużo sprytu, dobrego wyczucia odległości, i nie należy bać się nadwyrężać kręgosłup.

Gra w bule (zwana też petanką) to tradycyjna francuska gra towarzyska z elementami zręcznościowymi. Wywodzi się z uprawianej przez rzymskich legionistów gry w kule, którą rozpowszechnili w całym basenie Morza Śródziemnego. Pierwsze bule były robione z drewna obijanego zewsząd gwoździami. W 1930 roku przyjęto definitywnie użycie buli ze stali, wyjątek stanowią bule dla dzieci, które są zrobione z plastiku. Petanka należy do najliczniej reprezentowanych dyscyplin sportu na świecie, jest coraz częściej uprawiana w Polsce, głównie w parkach i niewybetonowanych skwerach.

Dołączyć do federacji

W Polskiej Federacji Petanque zrzeszonych jest ponad 25 klubów. Niewykluczone, że wśród tego grona znajdzie się w przyszłości klub MOS Żnin.