Ograniczone prawa rodzicielskie dla matki wychowującej dziecko pod symbolami nazizmu, to jak twierdzi Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, efekt zawiadomienia założonego przez organizację.
O rasistowskich symbolach w domu kobiety, gdzie wychowywało się jej dziecko, działacze zawiadomili Komendę Powiatową Policji w Zduńskiej Woli. Ta prowadziła postępowanie w sprawie i skierowała ją do Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli.
Zawiadomienie dotyczyło Karoliny W., która zamieszcza zdjęcia swojego rocznego dziecka w mieszkaniu, na którego ścianach wiszą nazistowskie flagi i portrety Hitlera.
Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli zdecydował, że Karolina W. będzie miała kuratora oraz ograniczone prawa rodzicielskie z powodu wychowywania dziecka w otoczeniu swastyk i podobizn Adolfa Hitlera.
Policja umorzyła jednak postępowanie w sprawie przestępstwa z art. 256 kk, dotyczącego propagowania faszyzmu, jak informuje Konrad Dulkowski z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
ZOBACZ INNE ARTYKUŁY
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
- Karolina W. w trakcie przesłuchań przyznała, że fascynuje się ideologią faszystowską "prywatnie". Stąd ma na ciele tatuaże ze swastyką i symbolami III Rzeszy. Zdjęcia ze swoim rocznym dzieckiem na ręku i nazistowską flagą w tle zamieściła na Facebooku. Nie chciała jej zdjąć pomimo próśb swoich znajomych - napisali działacze OMZRiK.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
