MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W zdrowiu, szczęściu i miłości...

Barbara Winowiecka
Wczoraj w Urzędzie Stanu Cywilnego w Świeciu pięć par, które przeżyły ze sobą 50 lat, otrzymało od burmistrza gratulacje i medale.

Wczoraj w Urzędzie Stanu Cywilnego w Świeciu pięć par, które przeżyły ze sobą 50 lat, otrzymało od burmistrza gratulacje i medale.

<!** Image 2 align=right alt="Image 44157" sub="Irena i Henryk Zielińscy byli jedną z par, które za długie pożycie małżeńskie dostali wyróżnienie od burmistrza">Tradycją stało się już, że wszystkie pary, które są małżeństwem przez pięćdziesiąt lat, zapraszane są przez USC na uroczystość wręczenia odznaczeń.

Pół wieku razem

Na spotkaniu nie zabrakło także rodzin jubilatów, którzy ze wzruszeniem obserwowali uroczystość.

Jednym z małżeństw, które zaszczyciło USC swoją obecnością, byli Teodozja i Zbigniew Chudzińscy ze Świecia.

- Poznaliśmy się na zabawie - opowiada Teodozja Chudzińska. - To była miłość od pierwszego wejrzenia. Wtedy przetańczyliśmy całą noc, a po pół roku znajomości byliśmy już małżeństwem.

<!** reklama left>Państwo Chudzińscy doczekali się trzech córek i syna. Mają również siedmioro wnucząt i prawnuczkę. Jak oboje dodają, nie mają jednoznacznej recepty na szczęśliwy związek. Liczą się przede wszystkim zdrowie i wzajemny szacunek.

Pięćdziesiąt lat temu ślub wzięli także Anna i Kazimierz Glamowie ze Świecia. Małżonkowie spotkali się na weselu siostry jubilata i podobnie jak poprzednia para, od razu wpadli sobie w oko.

Doczekali się córki i dwóch synów. Mają także trzech wnuków i wnuczkę.

Zapracował na względy

Natomiast Irena i Henryk Zielińscy z Gruczna, kolejna para z 50-letnim stażem, ma czterech synów, czworo wnucząt i prawnuczkę.

- Jesteśmy już ze sobą tyle lat i nadal się kochamy- zaznacza Irena Zielińska. - Bardzo ważne w naszym związku jest także to, że potrafimy dojść do porozumienia.

Na uroczystości nie zabrakło też Janiny i Jana Nowakowskich z Wielkiego Konopatu.

- Byliśmy sąsiadami i zanim zostaliśmy parą, minęło wiele czasu - mówi Jan Nowakowski. - Musiałem zapracować sobie na miłość i starać się o względy swojej wybranki. Wszystko jednak potoczyło się szczęśliwie - dodaje ze śmiechem.

Państwo Nowakowscy wychowali dwie córki i czterech synów. Dzieci natomiast obdarzyły ich dwanaściorgiem wnucząt. Mają także prawnuczkę.

Pięćdziesiąt lat małżeństwa obchodzili również Janina i Bronisław Malinowscy ze Świecia. Para doczekała się trzech córek, sześciorga wnucząt i prawnuczki.

Po prezentacji wszystkich par małżeńskich, Tadeusz Pogoda wręczył jubilatom medale i złożył gratulacje. Na końcu wszyscy zaproszeni goście wznieśli toast lampką szampana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!