Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W regionie szacowane są straty po niedzielnej nawałnicy. Gdzie było najgorzej?

Wojciech Mąka, Małgorzata Oberlan
Naprawa uszkodzonego torowiska na Babiej Wsi potrwa kilka dni
Naprawa uszkodzonego torowiska na Babiej Wsi potrwa kilka dni Tomasz Czachorowski
W województwie kujawsko-pomorskim szacowane są straty, wyrządzone przez niedzielne burze. W Zawałach pod Toruniem trąba powietrzna zniszczyła 40 budynków. W Bydgoszczy zmyte zostały tory tramwajowe.

[break]
- Z górnego tarasu miasta spłynęła rzeka, która zmiotła torowisko na Babiej Wsi na odcinku kilkudziesięciu metrów. Wygląda to bardzo poważnie - mówił nam wczoraj Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, nie kryjąc emocji. - Tak, to to samo miejsce, w którym rok temu został podmyty nasyp. Ale teraz mieliśmy do czynienia z jeszcze silniejszym żywiołem. Żadna kanalizacja deszczowa nie byłaby w stanie przyjąć takich ilości wody - dodał.
W regionie straż pożarna interweniowała ok. 400 razy. Bydgoscy strażacy wyjeżdżali ponad 80 razy, w większości na wezwania właścicieli zalanych piwnic i lokali usługowych. Najwięcej pracy było w Śródmieściu, gdzie woda wlewała się do piwnic.
Tragicznie było na drogach. Silny prąd porywał ciężkie pokrywy studzienek kanalizacyjnych. Woda zalała najważniejsze skrzyżowania w mieście. Kierowcy stali w korkach albo ratowali się objazdami - po trawnikach i chodnikach.
- Tradycyjnie pod wodą znalazły się skrzyżowania Glinki-Szpitalna i wiadukt na ulicy Brzechwy w Fordonie. Ale mieliśmy też zgłoszenia o zalanym podpiwniczeniu szpitala zakaźnego przy ulicy Floriana i łączniku w szpitalu „Jurasza” - wyliczał Adam Ferek, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Bydgoszczy.
Łącznie Bydgoskie Centrum Zarządzania Kryzysowego przyjęło około 100 zgłoszeń. Najwięcej o zalanych ulicach. Do wczoraj jeszcze trwało czyszczenie tak zwanych studni chłonnych, zapchanych przez kamienie i nieczystości, naniesione przez strumienie wody. W Centrum Handlowym Rondo uwięzione zostały auta, pozostawione na podziemnym parkingu. Woda lała się tunelem dojazdowym. Wczoraj - jak nas poinformowano - parking był już dostępny.
- To było absolutnie ekstremalne zjawisko pogodowe. Nie mieliśmy żadnych szans - powiedział naszemu reporterowi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik bydgoskich drogowców.
W podtoruńskiej miejscowości Zawały niedzielna nawałnica drzewa w lesie połamała jak zapałki, a nad wsią zamieniła się w trąbę powietrzną. - To jedna z najbardziej poszkodowanych miejscowości w Polsce - podkreśla Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody.
- Wszystko trwało raptem kilka minut. Zerwało nam dach i poniosło gdzieś za tory kolejowe, szyby zaczęły pękać, szkło wpadało do domu - relacjonuje Anna Makowska. Jej mąż Piotr własnym ciałem nakrył 7-letniego syna. Potem wszyscy ukryli się w piwnicy. Gdy wyszli, oniemieli. Stracili nie tylko dach, ale i górną kondygnację.
Hanna Kłosowska, prowadząca sklep spożywczo-przemysłowy w Zawałach, gdy zaczynała się burza, wyszła z niego do domu, by zamknąć okna. Gdy wróciła, sklepu już nie było...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!