W powiecie tucholskim znajdziemy wiele ciekawych miejsc, w których można wypocząć

Północną część naszego regionu zajmują Bory Tucholskie. Rozległe lasy, malownicze cieki i pozostałości po kulturze Borowiaków przyciągają tu mieszkańców całego województwa.
<!** Image 3 align=none alt="Image 217120" >

Bory Tucholskie stanowią po Puszczy Białowieskiej największy kompleks leśny w Polsce. Teren ukształtowany przed wiekami przez działalność lodowców pokrywają dziś olbrzymie pola sandrowe, gęsto porośnięte sosną z domieszką dębu, grabu, osiki, brzozy i cisów, a bogate poszycie obfituje w jagody i grzyby. W tej malowniczej scenerii da się odnaleźć fragmenty pierwotnej puszczy, zamieszkałej przez orły, czaple i głuszce, a krajobraz urozmaicają liczne rynny, wytopiska, wydmy i zakola rzek.

<!** reklama>

To właśnie liczne cieki i jeziora przyciągają w ten region najwięcej turystów. Na terenie borów znajduje się blisko dziewięćset zbiorników wodnych, spośród których do największych należą jeziora Wdzydze, Charzykowskie, Karasińskie i Kruszyńskie. Lasy przecinają też koryta Brdy oraz Wdy, którymi biegną jedne z najbardziej malowniczych szlaków kajakowych w Europie.

Mnóstwo grzybów

O tym, jak dużą popularnością wśród miłośników przyrody cieszy się ten region, świadczyć mogą już same statystyki. Na blisko 360 gospodarstw agroturystycznych, zarejestrowanych na terenie naszego województwa, przeszło 80 z nich znajduje się w granicach powiatu tucholskiego. Wszystkich ośrodków nie sposób opisać, dlatego poprosiliśmy przedstawicieli Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego o wskazanie ich faworytów.

- W powiecie tucholskim w miejscowości Trzepciny znajdują się „Domki nad Jeziorem”. Panuje tam niesamowita atmosfera, ponieważ tuż za płotem rozciąga się ściana lasu. A w nim grzybów jest tyle, że nie sposób się na nie nie natknąć. Na miejscu można je ususzyć, a także zaprzyjaźnić się ze zwierzętami, bo po gospodarstwie chodzą kozy i owce, które dają się głaskać - mówi Laura Maciejewska, doradca ds. turystyki z KP ODR w Zarzeczewie.

Przez las biegnie szlak turystyczny prowadzący nad jezioro, a goście nocować mogą w jednym z dwóch domków, których wynajęcie kosztuje od 120 do 160 zł za dobę. Sezon turystyczny trwa tutaj od kwietnia do listopada, a właścicielka posesji, pani Genowefa Glazik, prowadzi kronikę, w której umieszcza fotografie wykonane przez zadowolonych gości.

Sztuka z borów

W Wielkich Budziskach, również w Borach Tucholskich, znajduje się gospodarstwo „Gacanek”. Nad samym brzegiem niewielkiego jeziora stoją tam trzy chaty kryte strzechą, w których właściciele urządzili galerię sztuki.

- Państwo Mieruszewscy wystawiają w jadalni prace lokalnych artystów. Zależy im na promowaniu sztuki ludowej, nie sprzedają wprawdzie obrazów, ale gdy ktoś jest nimi zainteresowany, kontaktują go z ich autorami - informuje Laura Maciejewska.

Za nocleg w jednym z domków zapłacimy tam do 180 zł.

Żurawie i wyróżnienia

Również na terenie Borów Tucholskich, ale już w powiecie świeckim, znajduje się gospodarstwo „Siedlisko” nad jeziorem Łąkosz. Znajdziemy tam pięć murowanych domków, w których cena za nocleg waha się od 50 do 95 zł. Atrakcją jest pobliski rezerwat żurawi.

- Warto tam zajrzeć, choćby dlatego, że „Siedlisko” kilkakrotnie wyróżniane było w konkursach na najlepsze gospodarstwo w naszym województwie i rekomenduje je wiele osób - mówią specjaliści do spraw turystyki wiejskiej.

Gospodarstwo pani Krystyny Gałeckiej jest laureatem, m.in. konkursu AGRO-Wczasy 2011 w kategorii turystyka wiejska.

**Pełną listę gospodarstw agroturystycznych w naszym regionie znajdziemy na stronie

.**

W spisie znajdują się aż 84 ośrodki z powiatu tucholskiego.

W całym województwie znajduje się 355 takich gospodarstw.