NIK przypomina, że każda gmina ma obowiązek samodzielnie tworzyć warunki do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej.
Takim zasobem mieszkaniowym zarządza niekiedy sama, niekiedy poprzez jednostki tworzone w tym celu. W skład zasobów mieszkaniowych gmin mogą wchodzić głównie: lokale komunalne - mieszkania należące do gminy, przydzielane osobom spełniającym określone kryteria ustalane przez gminę; lokale socjalne - lokale nadające się do zamieszkania ze względu na wyposażenie i stan techniczny, przy czym lokale te mogą być o obniżonym standardzie; przydzielane są osobom spełniającym określone kryteria ustalane przez gminę; pomieszczenia tymczasowe - nadające się do zamieszkania pomieszczenia, do których następuje eksmisja osoby nieposiadającej prawa do innego lokalu, znajdujące się w tej samej miejscowości i będące przedmiotem umowy najmu tymczasowego.
Jednak, jak wynika z raportu Izby, większość gmin nie zaspokaja potrzeb mieszkaniowych ludności. Rekordowy czas oczekiwania na lokal z zasobu komunalnego wynosił 20 lat. Zasoby mieszkaniowe gmin się kurczą (łącznie o ok. 6,7proc.). Problem dotyczy to głównie mieszkań komunalnych, które zostały sprzedane, choć nie wszystkie gminy zdołały zbyć wszystkie zaplanowane lokale z powodu braku zainteresowania ich lokatorów.
Lepiej natomiast wygląda sytuacja lokali socjalnych i pomieszczeń tymczasowych. W okresie objętym kontrolą (2015-połowa 2018) pierwszych przybyło 8,6 proc., a drugich 7,8 proc.
Źródłem pozyskania nowych lokali do zasobu mieszkaniowego były przede wszystkim nowe inwestycje mieszkaniowe, ale także przypadki nabycia spadku, darowizny i adaptacji pomieszczeń na potrzeby mieszkaniowe.
Z raportu NIK wynika, że gminy nie zawsze wywiązują się z obowiązku utrzymywania obiektów budowlanych w należytym stanie technicznym i estetycznym. Obowiązkowe okresowe kontrole stanu technicznego bywają zaniechane lub zalecenia po takich kontrolach nie są w pełni realizowane. Brakuje też niekiedy książki obiektu lub jest ona prowadzona nierzetelnie, szczególnie w zakresie wpisów o konieczności przeprowadzenia niezbędnych remontów. Tu jednym z powodów bywa podległość służbowa osób przeprowadzających przeglądy budynków.
W trzech gminach stan techniczny badanych budynków stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia osób w nich przebywających (NIK poinformowała o tym kierowników jednostek kontrolowanych, a w dwóch wypadkach również właściwe PINB).
