- Mężczyzna leciał na paralotni i dzięki temu nie poszedł na dno, bo maszyneria unosiła go na powierzchni. Na miejscu byli ludzie z grupy Bydgoskie Morsy, to oni pierwsi mu pomogli, rzucili liny, podpłynęli kajakami, wezwali pomoc - relacjonuje nasza Czytelniczka, która była świadkiem całego zdarzenia.
Po naszej publikacji, przebieg zdarzeń przedstawił też Bydgoski Klub Morsów:
- Dziś, na kąpielisku w Pieckach wydarzył się groźny wypadek. Paralotniarz wpadł do wody. Lód był zbyt cienki, żeby po nim przejść, a jednocześnie zbyt gruby, żeby można było swobodnie dopłynąć łodzią. Członkowie naszego klubu jako pierwsi usiłowali dotrzeć do tonącego paralotniarza, którego stelaż z silnikiem powoli wciągał pod lód. Z pomocą pospieszyły morsy z sąsiedniej plaży oraz profesjonalny ratownik medyczny, wskutek czego wspólnymi siłami udało się uratować życie człowieka. Każdy pomagał jak mógł. Jedni bezpośrednio w wodzie, inni po wyciągnięciu, zapewniając ciepły napój, suche ubranie i ogrzanie przy ognisku - pisze Bydgoski Klub Morsów, dodając, że najważniejsza w całym zajściu była solidarność w szybkim działaniu, by uratować człowieka.
- Szanowne Morsy, bez względu na przynależność do jakiegoś klubu czy jej brak, Wasze zachowanie zasługuje na najwyższy szacunek. Wiemy, że w ekstremalnych sytuacjach możemy liczyć na siebie nawzajem, a to bardzo cenna rzecz. Dziękujemy! - podkreśla Bydgoski Klub Morsów.
Zobacz wideo: Pierwsza pomoc - tak powinieneś udzielać pierwszej pomocy.
Informacje potwierdza zarówno policja, jak i straż pożarna. - Około godziny 13 w Jeziorze Jezuickim, 20 metrów od brzegu wylądował paralotniarz. Mężczyźnie jako pierwszemu pomocy udzieliły osoby morsujące w tym miejscu. Udało się wyciągnąć go z wody, był przytomny i nie odniósł poważniejszych obrażeń – przekazała nam wstępnie podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy
Poniżej materiał wideo nagrany przez świadka zdarzenia i opublikowany na Facebooku.
Do straży pożarnej zgłoszenie wpłynęło nieco później, bo o godz. 13.05. Na pomoc wysłani zostali strażacy ze specjalistycznej grupy wodno-nurkowej JRG 1 z Bydgoszczy, OSP Brzoza i zastęp ze Szkoły Podoficerskiej PSP w Bydgoszczy.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o paralotniarzu, który wpadł do wody. Przed przybyciem strażaków mężczyzna został wyciągnięty z wody przez znajdującą się na miejscu grupę morsów. Wyziębiony paralotniarz został przekazany pogotowiu ratunkowemu, brak zagrożenia życia – przekazał nam oficer dyżurny ze stanowiska dowodzenia KM PSP w Bydgoszczy.
