Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[W PIĄTEK W MAGAZYNIE] Nasz reporter był w Barcinie. Dlaczego Klaudia S. i Patrycja K. zginęły?

Redakcja
Filip Kowalkowski
Policja błyskawicznie ustaliła podejrzanych o zamordowanie 15-letniej Klaudii S. i 23-letniej Patrycji K. z Barcina. To trzej mężczyźni w wieku 20, 21 i 45 lat. Mieszkańcy okolicznych wiosek.

Tej daty mężczyzna nie zapomni. Czwartego sierpnia, godzina 0.52. Czwartek. Mimo późnej pory, odebrał telefon, ponieważ na wyświetlaczu pojawił się numer jego 15-letniej córki Kaludii.

- Zapłacisz dziesięć tysięcy, to dostaniesz córkę. Jak nie, znajdziesz ją w worku - powiedział męski głos i połączenie zostało przerwane.

Więcej o zabójstwie Klaudii S. i Patrycji K. w piątkowym wydaniu Expressu Bydgoskiego.
[break]
Przez całą następną dobę pan Henryk wpatrywał się w swój telefon komórkowy i modlił się, żeby porywacz znowu zadzwonił. Nie doczekał się. Dwadzieścia cztery godziny później usłyszał od policjantów, że Klaudia nie żyje. Ciało znaleziono nad jeziorem Wiecanowskim, niedaleko Mogilna. Razem z ciałem koleżanki Klaudii, 23-letniej Patrycji. Sprawca nie zadał sobie trudu, żeby ukryć zwłoki zamordowanych dziewcząt. Po prostu je zostawił.

- Samo miejsce jest tak schowane, że gdyby jeden z podejrzanych nas tam nie zaprowadził, długo szukalibyśmy ciał. Na pewno kiedyś zostałyby znalezione - mówi jeden z policjantów.

Poczekam sobie na nich

Szybko ustalono trzech podejrzanych o dokonanie zbrodni mężczyzn. Pochodzą z podmogileńskich wiosek - Sędowa, Wiecanowa i Kołodziejewa. Pierwszy został zatrzymany 21-letni Maciej K. Polic-janci zaskoczyli go na polu. To on pokazał miejsce porzucenia ciał i szczegółowo opowiedział o całym zdarzeniu. Jeszcze tej samej nocy antyterroryści pojmali 20-letniego Zachariasza Z., a dzień później trafił do aresztu 45-letni Sławomir G. Cała trójka to przestępcy, notowani i karani. Młodsza dwójka - za włamania, kradzieże i rozboje. Czterdziestopięciolatek, oprócz przestępstw pospolitych, ma na sumieniu zgwałcenie nieletniej.

- Wszyscy podejrzani złożyli wyjaśnienia, ale nie przyznają się do winy. W trakcie kolejnych przesłuchań zmieniali zresztą swoje relacje. Każdy mówił co innego i każdy z nich umniejszał swoją rolę - mówi prokurator Agnieszka Adamska-Okońska z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

- Poczekam sobie na nich. Sam skrócę ich o głowę - mówi 18-letni Dariusz (imię zmienione), jeden z przyjaciół zamordowanej Klaudii. Na portalu społecznoś-ciowym popiera go wiele osób. Napisał w Internecie: „Na zawsze będziesz w moim sercu. Pomogłaś mi, ja Tobie nie zdążyłem. Mam nadzieję, że po drugiej stronie będzie Ci lepiej. Żegnaj”.

- Chodzi o narkotyki. Od czterech miesięcy nie biorę. Dzięki Klaudii. Wciągałem amfetaminę, grubo było - opowiada szczerze chłopak.- Ona umiała do mnie dotrzeć. Miała dopiero 15 lat, ale to była mądra dziewczyna. Sama nie brała. Nie dawała sobie w kaszę dmuchać. Może dlatego zginęła. Postawiła sie tamtym. Zaczęła się szarpanina i coś się stało. Nie wiem - mówi 18-latek. Rankiem 4 sierpnia zobaczył w swojej komórce powiadomienie o nieodebranym połączeniu od Klaudii. Dzwoniono po północy. - Niestety, nie słyszałem. Spałem. Mógł to być jej ostatni telefon - dodaje.

Telefonu komórkowego 15-letniej Klaudii S. jak dotąd nie odnaleziono. Przynajmniej policja o tym oficjalnie nie informuje. Wszystkie szczegóły śledztwa, przejętego przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy, trzymane są konsekwentnie w tajemnicy. Śledczy nie podają na razie bezpośredniej przyczyny śmierci dziewcząt i nawet ogólnego przebiegu zdarzeń z tragicznej nocy.

Po północy trzeciego sierpnia Klaudia po raz ostatni dodaje post na Facebooku. „Seks nie sprawi, że cię pokocha, a dziecko nie sprawi, że zostanie”. Mem pochodzi ze strony „Pamiętaj księżniczko, łobuz kocha najbardziej”. Tutaj wyjątkowo brak komentarza. Za to pod innymi wpisami nastolatki, głównie jej zdjęciami, mnóstwo polubień i odpowiedzi od znajomych. Pod jednym selfie, na którym Klaudia pozuje z koleżanką (sama jest w kusej, obcisłej sukience w kolorze różowym) 159 polubień i 31 komentarzy. „Boskie ciałka”, podziwia jeden ze znajomych.

Miała mnóstwo znajomych

Od 5 sierpnia przybywa wpisów pożegnalnych. „Kocham Cię siostra. Wiem, że nic mi Ciebie nie wróci, ale mam nadzieję, że aniołki Cię tam pilnują”, wyznaje jedna z przyjaciółek. „Spoczywaj w pokoju mała. Morderców wsadzić do klatki” - pisze ktoś inny. Część znajomych nazywa ją Misią.

- Była bardzo ładna i wyglądała na starszą. Miała dużo znajomych. Często u nich nocowała, w Żninie, Piechcinie - opowiada przyjaciółka zamordowanej. - Tego ostatniego dnia była u mnie przed południem. Wypiła kawę, pogadałyśmy. Miała wpaść później. Wieczorem napisała, że skończy oglądać film, odprowadzi Patrycję na osiedle i do mnie przyjdzie. Patrycja niedawno wyszła z odwyku i przeprowadziła się do ciotki. Klaudii więcej nie widziałam. Wiedziałam, że bardzo się kłóci ze swoim obecnym chłopakiem. W pierwszej chwili pomyślałam nawet, że to on zabił. Mówiła, że wyzywa go przy ludziach. Bała się, że może być w ciąży, bo źle się ostatnio czuła - opowiada dziewczyna. Dobrze rozumiała problemy koleżanki. Sama urodziła jako nastolatka. Mówi, że 17-letnia dziewczyna jednego z podejrzanych też spodziewa się dziecka.

Świadkowie widzieli, jak 3 sierpnia wieczorem przy Tesco w Barcinie Klaudia i Patrycja wsiadły do samochodu jednego z podejrzanych.

- Klaudia zdążyła napisać jednemu z naszych wspólnych znajomych, że jedzie gdzieś autem, ale nie wie dokąd - dodaje przyjaciółka nastolatki.

- Na komisariacie, kiedy czekałem na telefon od porywacza, rozmawiałem z dziewczyną, która powiedziała mi, że tamtego dnia wieczorem na targowisku za Tesco jakiś facet częstował ich piwem i dawał coś w lufce. Myślę, że to mógł być Sławomir G. - mówi ojciec Klaudii. Twierdzi, że ten sam mężczyzna rok temu podał jego córce dopalacze. - Była na odtruciu w szpitalu dwa albo trzy dni.

4 sierpnia w nocy, prawdopodobnie chwilę przed zatrzymaniem przez policję, Zachariasz Z. zmienił swoje zdjęcie profilowe na Facebooku. Teraz z monitora spoglądają powiększone, czerwone oczy. W informacjach o sobie napisał - „Pracuje w: pier..l się”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!