Zobacz wideo: Bydgoski śpiewak wygrał „Bitwę Tenorów na róże”

Na początku grudnia informowaliśmy, że linia tramwajowa nr 1 ma powrócić na trasy w weekendy w okresie wakacyjnym oraz podczas majówki. Zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz zapowiedział wówczas także możliwe korekty w wybranych godzinach odjazdów niektórych linii i wydłużenie trasy autobusu nr 53 do pętli Kapuściska.
W rozmowach na temat transportu publicznego poruszono temat m.in. zmian taboru na wybranych liniach (decyzje w tej sprawie mają być podjęte po przeprowadzeniu badań potoków pasażerskich) i sposobu skomunikowania BPPT, który ma opierać się o przesiadki na pętlach tramwajowych.
– Równocześnie, Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej analizuje kolejne złożone propozycje optymalizacji, które mogą wpłynąć na redukcję kosztów. Wszelkie zmiany oscylują w ramach zaplanowanego budżetu na przyszły rok – poinformował nas w grudniu Mirosław Kozłowicz. Dodał, że wszystkie korekty wprowadzone zostaną podczas jednej zmiany rozkładów jazdy.
Na razie nie są znane kolejne szczegóły na ten temat. Nie wiadomo, jakich autobusów i tramwajów będą dotyczyły oraz kiedy zostaną wprowadzone. Być może dojdzie do nich na początku wiosny. Lista życzeń mieszkańców i zastrzeżeń wobec obecnego rozkładu jest bardzo długa. Poprzednie zmiany zapowiedziano pod koniec września.
– Obecnie trwają jeszcze przedmiotowe analizy. Zleciliśmy badania potoków pasażerskich na konkretnych liniach. Po ich zakończeniu podamy szczegóły – poinformował „Express Bydgoski” Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP.
– Cięć w komunikacji publicznej nie przewidujemy. W ogóle tego na ten moment tego nie rozważamy – powiedział Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, na zorganizowanej we wtorek 3 stycznia konferencji prasowej. – Zabezpieczone środki w budżecie miasta pokrywają obecną siatkę połączeń, w związku z tym, nie ma takich zamiarów i o tym nie rozmawiamy – dodał.
Prezydent zapowiedział złożenie w środę wniosku o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy w sprawie negocjacji umowy przewozowej z MZK. Obecny zarząd spółki w grudniu podał się do dymisji. To efekt braku porozumienia w sprawie nowej 9-letniej umowy, która miała obowiązywać od 1 stycznia 2023 r. Podpisano jedynie aneks do obecnej na okres 2 miesięcy. Od 10 stycznia nowym prezesem MZK będzie Piotr Bojar.