Zgłoszenie o tym, że z lady na jednej z nakielskich stacji paliw zostały skradzione zdrapki warte ponad tysiąc złotych, nakielska komenda otrzymała na początku grudnia ubiegłego roku.
- Jak wynikało z informacji przekazanych przez pokrzywdzoną, po tym, jak sprawcy zabrali zdrapki, obsługa stacji próbowała je odzyskać, jednak po krótkiej dyskusji z pracownikami złodzieje uciekli zabierając ze sobą losy - informuje podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowa KPP Nakło nad Notecią. - Ich wartość wyceniono na ponad tysiąc złotych.
Personalia sprawców kradzieży ustalili pod koniec minionego tygodnia kryminalni. 31 i 33-latek zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach na terenie gminy Kcynia.
Obaj już usłyszeli zarzuty. - Za kradzież kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - słyszymy.
Trwa zbiórka pieniędzy dla 5-miesięcznej Julki, która ma guza w sercu. Jeden milion już jest, potrzebny jeszcze drugi
