W nagrodę Diamentowa Liga

Trzy pytania do Łukasza Michalskiego, lekkoatlety Zawiszy, który pokonał w skoku o tyczce 5,80

<!** Image 1 align=left alt="Image 153223" >1. Czy spodziewałeś się, że podczas mistrzostw Polski seniorów w Bielsku-Białej zdobędziesz złoty medal i poprawisz młodzieżowy rekord Polski - 5,80?

Sam jestem zaskoczony tak udanym występem. Przez ostatnie dwa tygodnie ciężko trenowałem i spodziewałem się, że forma będzie rosła, wraz z kolejnymi startami, dzięki którym będę przygotowywał się do mistrzostw Europy.

2. Przeciwnicy dosyć szybko odpadli z rywalizacji - srebrny medalista skoczył 30 centymetrów niżej od Ciebie. Jaką nagrodę otrzymałeś za tak świetny wynik?

To nie ułatwia skakania. Dodatkowo przeszkadzał boczny wiatr. Czułem go na wysokościach 5,40 i 5,60. Przy 5,75 i 5,80 działała chyba już euforia i najwyższy poziom adrenaliny. Kiedy mam rywali w konkursie, na wyższych wysokościach jest dodatkowa motywacja. Atakując rekord Polski seniorów - 5,91 odpuściłem jedną próbę, po przerwa między nimi wynosi zaledwie 3 minuty. W nagrodę otrzymałem gratulacje od prezesa związku Jerzego Skuchy i zaproszenie w piątek do startu w Diamentowej Lidze w Paryżu.

<!** reklama>3. Rezultat 5,80 to czwarty obecnie wynik w Europie. Czy to oznacza, że do Barcelony jedziesz walczyć o medal?

Nie chcę składać żadnych obietnic. Cieszę się, że udało mi się ustabilizować formę. Chciałbym osiągnąć wynik w granicach rekordu życiowego, a jeśli to da medal, będę szczęśliwy.