https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Myślęcinku kolejka, ale bez szyn

Michał Sitarek
Leśny Park Kultury i Wypoczynku zamawia nową kolejkę. Ma się ona jednak poruszać po alejkach, a nie torach. - To gwóźdź do trumny dla spalonej ciuchci - twierdzi część bydgoszczan.

Leśny Park Kultury i Wypoczynku zamawia nową kolejkę. Ma się ona jednak poruszać po alejkach, a nie torach. - To gwóźdź do trumny dla spalonej ciuchci - twierdzi część bydgoszczan.

- Przetarg już rozpisano - mówi jeden z naszych informatorów. - Bez rozgłosu. W praktyce taka decyzja oznacza, że na spalonej ciuchci postawiono krzyżyk. Za chwilę usłyszymy, że skoro jest już nowa kolejka, przystosowana do poruszania się po ulicach, kupno parowozu nie ma sensu.

Niezależne decyzje

Sandra Federowicz, rzeczniczka LPKiW, zapewnia jednak, że zakup kolejki kołowej nie jest w żaden sposób związany z przyszłością ciuchci. - To dwa odrębne tematy. Zakup kolejki kołowej planowany był już wcześniej. Ma ona umożliwić skomunikowanie całego parku. To decyzja zależna od nas. Nie mamy natomiast wpływu na rozstrzygnięcia ratusza odnośnie przyszłości kolejki poruszającej się po torach - zaznacza rzecznik.

<!** reklama>

Jedyną szansą na uratowanie atrakcji było przejęcie infrastruktury przez miasto od spółki, która została postawiona w stan likwidacji. Udziałowcy zaproponowali ratuszowi odstąpienie udziałów za 70 tysięcy złotych i scedowanie odpowiedzialności za ratowanie kolejki.

Tramwajem do parku

Co na to ratusz? - Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest przedłużenie linii tramwajowej z istniejącej pętli w rejon dawnych terenów wystawowych. Mógłby na niej być wykorzystywany zabytkowy tabor MZK. To jednak rozwiązanie długofalowe. W najbliższym budżecie pieniędzy na takie prace nie ma - zaznacza rzecznik prezydenta Piotr Kurek.

MZK dysponują coraz większym parkiem zabytkowych pojazdów. Najczęściej są one wykorzystywane w okresie letnim na trasie pomiędzy Babią Wsią a Lasem Gdańskim. Inwestycja wbrew pozorom nie będzie tak kosztowna jak budowa torowisk do dworca lub Fordonu.

- Dysponujemy gruntem niezbędnym pod tę inwestycję. Odpadają więc wykupy działek lub wyburzenia. To zawsze wpływa w istotny sposób na koszty - dodaje Piotr Kurek.

Jak będzie wyglądać kolejka, która przynajmniej na razie zastąpi ciuchcię? Turystyczny zestaw składać się ma z pojazdu wyposażonego w silnik wysokoprężny, wystylizowanego na lokomotywę. Zostanie wyposażony w dzwonek, gwizdek i atrapę pługu. Dwie przyczepy mają z kolei przypominać wagoniki. Pojazd ma być także wyposażony w stelaże do mocowania reklam lub przestrzennych figur. Każdy z wagoników zabierze co najmniej 10 pasażerów. Będą one wyposażone w otwierane szyby, tak by mogły kursować przez cały rok

Pojazd będzie musiał posiadać homologację do poruszania się po drogach publicznych. - Chodzi o możliwość organizowania przejazdu dla naszych gości z dowolnego punktu w mieście, na przykład ze Starego Rynku, do Myślęcinka - tłumaczy Andrzej Kowalski z LPKiW, odpowiedzialny za przetarg. Firma, która wygra konkurs, będzie musiała dostarczyć wagoniki do końca kwietnia. Wcześniej czeka ją jeszcze przeróbka całego zestawu na kolejkę zabytkową. Pojazd ma zostać objęty 2-letnią gwarancją poza silnikiem.

Bez wizji

Część radnych ostro krytykuje decyzje spółki o zakupie kolejowej atrapy przy braku rozstrzygnięcia odnośnie tego co dalej z ciuchcią. - To zła decyzja - mówi radny PiS Tomasz Rega. - Brakuje determinacji w ratowaniu atrakcji, która miała już swoją historię. Odnoszę wrażenie, że prezydentowi i podległym mu spółkom brakuje jasnego planu działania, wizji rozwoju. Pół roku minęło, a nikt nie potrafi jednoznacznie powiedzieć co dalej ze spaloną kolejką. Nie ma 130 tysięcy na parowóz, ale znajduje się kasa na nowy środek lokomocji. Jego wprowadzanie to nic innego jak gwóźdź do trumny dla wąskotorówki. Wątpię też, by atrapa kolejki mogła się z nią równać. Mieliśmy coś naprawdę oryginalnego, co zostanie zastąpione kiczem.

Decyzji parku broni natomiast radna PO, Monika Matowska z komisji promocji miasta. - Wąskotorówka była wyjątkowo kosztowna w utrzymaniu. Poza tym jej funkcja komunikacyjna była mocno ograniczona. Dlatego nie dziwi mnie zakup kołowej kolejki.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu W Myślęcinku kolejka, ale bez szyn
w
wqurwiony
Starsze pokolenie bydgoszczan doskonale pamięta kolejkę wąskotorową ze stacją przy ul .Grunwaldzkiej. Pamietam doskonale rodzinne wycieczki do Smukały, Koronowa. To byłą frajda a nie to badziewie w Myśłęcinku, które na szczęści spłonęło. Zastanawiam się tylko, gdzie są ci idioci, którzy podjęli decyzję o jej likwiadacji. Myślę, że jeżeli jeszcze żyją to powinni powiesić się ze wstydu a jeśli już odeszli to pewnie na to załsużyli
H
Hania
Jestem ZA tramwajem do Myślęcinka, nie każdy ma samochód,dzieci nie chcą chętnie chodzic pieszo ,zwlaszcza z powrotem, częściej by można było odwiedzac zoo z dziecmi.
A
Abydos
Pani Matowska to chyba przykład głupiej blondynki nawet jeżeli ma inny kolor włosów.Kolej wąskotorową już raz zlikwidowano w latach 70-tych.Oczywiście to była głupia decyzja i niepowetowana strata.Dzisiaj robi się to samo z resztką tego co pozostało z tradycji wąskotorowej kolei w Bydgoszczy.Wmawianie nam że traktor i dwie przyczepy stylizowane na pociąg to będzie to samo co prawdziwa kolejka to chyba kpina i traktowanie mieszkańców Bydgoszczy jak skończonych idiotów.W Poznaniu podobna kolejka funkcjonuje pod zarządem miasta.Podobnie na swoim utrzymaniu ma kolej wąskotorową gmina Rewal.Tam jakoś można tylko u nas jak zwykle dziadostwo i brak dobrej woli i minimum chęci.
Ale po co się wysilać ???
Prościej zlikwidować i po kłopocie....
Szkoda że nami rządzą aż tacy idioci
a
aeg
Tramwaj do Myśla to byłaby super sprawa, szczególnie gdyby kursowały po tej linii zabytki
C
Czekam na śnieg
ostatni rok dla "Myśla" to istna rewolucja, bardzo się cieszę że po leśnych dziadkach nie ma już śladu, a pojawiły się osoby które chcą coś zrobić, mamy nowy asfalt, oświetlenie, skatepark , snowpark itd duża ilość fajnych imprez które nie tylko ograniczają się do mierzenia ciśnienia i baloników dla "milusińskich" heh.. :))

Moim zdaniem nasz myślęcinek ma coraz więcej do zaoferowania mieszkańcom i jak czytam wypociny Pana Regi to bardzo się cieszę, że na niego nie zagłosowałem !
B
Bydgoszczanin
Najgorszy pomysł z możliwych. Miałem przyjemność przejechać się tą spaloną wąskotorówką z dziećmi i były bardzo zadowolone, a jakaś dziadowska atrapa nie odda już tych wrażeń co przejazd po podskakujących torach. Widzę, że po wyborach coraz gorsze decyzje zapadają w mieście i bydgoskich instytucjach :(
i
intro
i co ciuchcia latem będzie jeździć po spacerujących alejkami dzieciach??
Tramwaj TAK, nawet do oniemcza-osielska. Jak Bydgoszcz ma się rozwijać, to musi uśmiechać się do gmin sąsiednich. A ciuchcia?? Niech śmiga od lunaparku do botanika przez rużopole
K
Karol
Dobry pomysł z tą nową ciuchcią tylko niech wyznaczą dla niej oddzielny pas ruchu..
M
Mirek
Mam nadzieję,że to cudo nie będzie się poruszało po alejkach,bo będzie przeszkadzać wszystkim,pieszym,rowerzystom i rolkarzom.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski