https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

W mieście zrobi się dużo jaśniej

Renata Napierkowska
Ciężki bój toczyli mieszkańcy o oświetlenie kładki pakoskiej i ulicy Magazynowej. Na tej pierwszej jest już jasno, druga wciąż tonie w ciemnościach, bo ratusz nie może dojść do porozumienia z PKP.

Ciężki bój toczyli mieszkańcy o oświetlenie kładki pakoskiej i ulicy Magazynowej. Na tej pierwszej jest już jasno, druga wciąż tonie w ciemnościach, bo ratusz nie może dojść do porozumienia z PKP.

<!** Image 2 align=right alt="Image 108450" sub="Na kilku ulicach Inowrocławia od pierwszych dni stycznia jest już jaśniej. Niebawem w miejscach, w których nie było oświetlenia, pojawią się kolejne latarnie Fot. Maciej Piątek">Mieszkańcy, którzy mają swoje domy po drugiej stronie kładki pakoskiej, po długich staraniach doczekali się wreszcie oświetlenia. - Wystąpiliśmy do wojewody, który jest właścicielem terenu o zgodę na zainstalowanie latarni. Zamontowanych ich tam zostanie 17. Prowadzimy jeszcze rozmowy na temat przekazania kładki na rzecz miasta - informuje zastępca prezydenta Inowrocławia, Ireneusz Stachowiak.

Wygląda jednak na to, że obydwie strony dojdą do porozumienia i jeszcze w tym roku miasto stanie się właścicielem spornego traktu. Na podobne szczęśliwe rozwiązanie swoich problemów czekają wciąż mieszańcy ulicy Magazynowej. Problem tkwi w tym, że właścicielem tej drogi są PKP, a rozmowy władz miasta z przedstawicielami kolei nie przebiegają łatwo.

- Chyba nikt nie lubi błądzić w ciemnościach. Tymczasem my wciąż jesteśmy na to skazani i gdy tylko zapadnie zmrok, musimy uważać na każdy krok. Nie dość, że ulica jest dziurawa, to jeszcze niebezpieczna, bo ciemno tu jak w jakiejś norze - skarży się jeden z mieszkańców Magazynowej.

<!** reklama>- Cały czas prowadzimy starania o przejęcie tej drogi. Jak tylko dojdziemy do porozumienia, to przystąpimy do montażu oświetlenia - zapewnia wiceprezydent Stachowiak.

W kilku miejscach Inowrocławia od pierwszych dni stycznia jest już jaśniej. Pięć nowych lamp rozświetla łącznik ulic Bolesława Chrobrego i Marulewskiej, cztery zamontowano przy Leona Czaplickiego. Na tym tegoroczne inwestycje oświetleniowe się nie kończą.

- W planach jest montaż 30 lamp na odcinku od kładki pakoskiej aż do granic miasta. To nasze największe zadanie w tym roku. Pojedyncze latarnie na wniosek mieszkańców zostaną zamontowane przy Maćkowskiego i Objazdowej oraz pięć przy Mikorzyńskiej. Wszystkie te inwestycje to efekt sygnałów napływających od mieszkańców - tłumaczy naczelnik Aleksandra Dolińska-Hopcia.

Na wniosek Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej latarnie zostaną zamontowane również przy cmentarzu komunalnym przy ulicy Marcinkowskiego.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski