W kamienicy przy Dworcowej 67 zostały już tylko punkty usługowe i sklep

Bydgoski ratusz nie potwierdza jeszcze ani tej informacji, ani także pogłoski o tym, że być może rzeczona kamienica stanie się bursą medycznej uczelni. Z Wydziału Mienia i Geodezji UM Bydgoszczy udało się nam dowiedzieć, że przygotowywana jest właśnie uchwała dotycząca dalszego losu tego domu. Nad dokumentami pochylić się musi jeszcze prezydent, a później radni. Wszystko stanie się jasne we wrześniu. Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków ma nadzieję, że ten okazały dom wejdzie w posiadanie mądrego właściciela. Na razie dom jest w opłakanym stanie. Do wymiany są instalacja gazowa, elektryczna, remontu potrzebują klatki schodowe, okna, drzwi, sypie się elewacja.
[break]

- Mam nadzieję, że nowy właściciel nie wpadnie na pomysł, by budynek pokryć styropianem. Dopilnuję, żeby Dworcowa 67 znalazła się w rejestrze zabytków, bo to kamienica o wyjątkowej wartości historycznej, niezwykle piękna. Proszę zwrócić uwagę na półokrągłe wykusze w oficynie, albo na płaskorzeźby z głowami, albo inne symbole, np. rybę, motywy roślinne, beczułkę. Widać tu wyraźne nawiązanie do antyku - mówi Marcusiak.

Pięciokondygnacyjny budynek zaprojektował znany berliński architekt Otto Walter, ten sam, który był autorem otwartego w Bydgoszczy w 1911 roku domu towarowego przy ul. Gdańskiej, zwanego po wojnie PeDeTem lub „Jedynakiem”. Dom przy Dworcowej 67 budowano w latach 1912-1913, prace murarskie prowadził mistrz murarski Carl Rose. Kamienica, jak wspomniał miejski konserwator zabytków, jest bogato zdobiona, na przykład wejście do niej wieńczy płaskorzeźba nagiego, muskularnego mężczyzny, który siedzi na oklep na ciężkim koniu, prawą ręką trzyma długie drzewce ze zwiniętym sztandarem. Koń kłusem. Obok traktu stoi karłowate drzewko (informacje pochodzą ze „Studium historyczno-konserwatorskiego pod red. Piotra Wintera”, opracowanego w Pracowni Dokumentacji i Popularyzacji Zabytków WOK w Bydgoszczy przez wyżej wymienionego oraz Lecha Łbika i Krzysztofa Milanowskiego).