W jedną noc policzyli bezdomnych

Ogólnopolska akcja liczenia osób bezdomnych trwała w Bydgoszczy, tak jak i w całym kraju przez noc ze środy na czwartek.
Badania te zleciło Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Celem akcji jest zbadanie skali problemu. Dzięki temu - jak się uważa - gminy będą mogły bardziej precyzyjnie zaplanować pomoc dla osób znajdujących się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Na dokładne wyniki tej akcji w naszym mieście trzeba będzie jednak jeszcze poczekać. Zostaną one podane do wiadomości najprawdopodobniej dziś.
Koordynatorem akcji w naszym mieście była zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy, Ewa Taper.
- Liczyliśmy, podobnie jak w 2013 r., kiedy odbył się pierwszy tego typu spis, osoby dotknięte bezdomnością w czterech kategoriach. Osobno były liczone osoby przebywające w schroniskach i noclegowniach, osobno przebywające na działkach i zamieszkujące różnego rodzaju altanki, w trzeciej grupie osoby przebywające w szpitalnych oddziałach ratunkowych i izbach zatrzymań, a także ci, którzy zajmują pustostany, szałasy i wszystkie inne podobne miejsca na terenie naszego miasta.
Zdaniem dyr. Ewy Taper, można spodziewać się finalnej liczby w podobnej wysokości, jaką ustalono dwa lata temu. Wówczas, w nocy z 7 na 8 lutego 2013 r. doliczono się w Bydgoszczy 898 osób bezdomnych.
- Sądzę, że ta liczba raczej nie wzrosła od tamtego czasu - dodaje Ewa Taper - bowiem w sytuacjach skrajnych występujemy do sądu o umieszczenie takich osób znajdujących się w skrajnie złej sytuacji, np. o zaawansowanym stopniu niepełnosprawności - nawet wbrew ich woli - w domach pomocy społecznej.
Liczenie osób przebywających w pustostanach, różnego rodzaju schowkach i szałasach na terenie Bydgoszczy przeprowadzali przez całą noc funkcjonariusze Straży Miejska w asyście policji.
- Obeszliśmy bardzo wiele miejsc, zarówno tych, które dobrze znamy, jak i takich, do których zaglądamy jedynie sporadycznie, staraliśmy się zlokalizować wszystkich pozostających bez dachu nad głową - powiedział nam rzecznik Straży Miejskiej, Arkadiusz Bereszyński. - Naliczyliśmy w sumie na terenie Bydgoszczy 110 osób bezdomnych.