https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Janikowie krzesełka i rywal z górnej półki

marc
W niedzielę unici grali o ligowe punkty, a już w środę powalczą w Pucharze Polski. O godz. 16.00 staną do walki z Łódzkim Klubem Sportowym.

W niedzielę unici grali o ligowe punkty, a już w środę powalczą w Pucharze Polski. O godz. 16.00 staną do walki z Łódzkim Klubem Sportowym.

<!** Image 2 align=right alt="Image 3455" >Zwycięzca tego pojedynku zakwalifikuje się do następnej rundy, gdzie do walki włączą się zespoły Idei Ekstraklasy (mecz i rewanż). Nie mielibyśmy więc nic przeciwko temu, aby na stadionie przy ul. Głównej obejrzeć jeszcze bardziej klasowy, polski zespół.

- Chłopakom też zależy na zwycięstwie, bo po to wychodzą na boisko. Ale dla nas najważniejsza jest liga i cel, jakim jest awans na zaplecze ekstraklasy - podkreśla Wiesław Słowiński, kierownik drużyny z Janikowa.

Łodzianie mają za sobą dwa mecze ligowe, w których wywalczyli tylko jedno „oczko”. W ekipie gości nie ujrzymy na pewno Macieja Nuckowskiego, który po wielu sprawdzianach podpisał w końcu roczny kontrakt z II-ligowym szkockim Ross County FC.

Wynik wydaje się sprawą otwartą. Natomiast jedno jest pewne. Kibice w komplecie zapełnią trybunę, na której od kilku dni błyszczą nowiutkie plastikowe krzesełka. Bilety na to spotkanie w cenie 10 (normalne) i 5 zł (ulgowe).

Z Amiką w innym terminie

Przypomnijmy, że na środę zaplanowano również drugą kolejkę III ligi. Mecze z udziałem drużyn, które grają w pucharze przełożono jednak na inny termin - 17 sierpnia. Dotyczy to Unii Janikowo (miała grać z Amiką II Wronki), Tura Turek i Floty Świnoujście. Zgodnie z terminarzem zagrają Chemik (u siebie z Cartusią), Zdrój i TKP.

Znów niebezpiecznie

Za nami wstęp do nowego sezonu i pierwsze... rozróby z udziałem pseudokibiców.

Nieprzyjemnie dla fanów Unii Janikowo zakończyła się wyprawa do Poznania. W przerwie meczu z Wartą zostali oni zaatakowani przez miejscowych chuliganów. To skandal, żeby na trzecioligowym spotkaniu nie było ochrony!

Agresywnie zachowywali się również toruńscy kibice, którzy wybrali się na mecz do Ciechocinka. Obserwator meczu skrzętnie wynotował dwie butelki, które wylądowały na boisku.

Po spotkaniu doszło do bójek z policją na dworcu PKP. Kilku chuliganów otrzymało tzw. zakaz stadionowy, który jednak w Polsce nijak nie jest egzekwowany. (marc)

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski