Zdarzenie miało miejsce 8 stycznia na terenie gminy Kruszwica (pow. inowrocławski). Policjanci z "drogówki" zatrzymali do kontroli volkswagena. Podróżowały nim dwie osoby. Zatrzymanie nie było przypadkowe. Kierowca przekroczył o 42 kilometry na godzinę prędkość, na dopuszczalnej w terenie zabudowanym "50".
- Mając świadomość konsekwencji jakie mu grożą, dwukrotnie zaproponował policjantom, by nie karali go mandatem, wręczając im pieniądze i mówiąc "panowie, weźcie na obiad" - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu. - Mając świadomość konsekwencji jakie mu grożą, dwukrotnie zaproponował policjantom, by nie karali go mandatem, wręczając im pieniądze i mówiąc "panowie, weźcie na obiad" - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.
61-latek został zatrzymany pod zarzutem usiłowania wręczenia łapówki i przewieziony na przesłuchanie, w charakterze podejrzanego, do KPP w Inowrocławiu. Grozi mu do 8 lat więzienia. Oczywiście, otrzymał też mandat za przekroczenie prędkości - tysiąc złotych, a do tego 11 punktów karnych.
