https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W drodze do kariery

Katarzyna Idczak
Bydgoszczanin prowadzi agencję koncertową i nawiązał współpracę z hollywoodzkim producentem. Wokalistka, którą promuje, ma szansę zadebiutować na festiwalu w Sopocie.

Bydgoszczanin prowadzi agencję koncertową i nawiązał współpracę z hollywoodzkim producentem. Wokalistka, którą promuje, ma szansę zadebiutować na festiwalu w Sopocie.

<!** Image 2 align=right alt="Image 124904" sub="W zeszłym roku w konkursie piosenki Eurowizji Jona Ardyn (pierwsza po lewej) śpiewała
w chórkach reprezentantki naszego kraju, Isis Gee. Tam odkrył ją Paweł Jurczak Fot. nadesłano">Paweł Jurczak niedawno skończył studia w Szkocji i wrócił do swojego mieszkania na Wyżynach. Pisaliśmy już o nim, kiedy razem z mamą wystąpili w cyklu reportaży amerykańskiej stacji CNN o rocznicy 4 czerwca.

Teraz przedsiębiorczy mężczyzna zaskakuje nas nową informacją - jest managerem i próbuje przebić się do show biznesu. - Jona Ardyn to pseudonim artystyczny Joanny Maksymowicz. Odkryłem jej talent, kiedy śpiewała w chórku Isis Gee na konkursie Eurowizji w 2008 roku. Wcześniej występowała z zespołami Varius Manx i Blue Cafe. Zawsze była na drugim planie, teraz pracujemy nad jej karierą - mówi Paweł Jurczak.

<!** reklama>To nic nowego, że nasz bohater stawia poprzeczkę wysoko. Kiedy studiował, dorabiał sobie pracując jako manager obsługi klienta w brytyjskiej sieci sklepów Tesco. Potem pisał teksty do muzycznych portali internetowych. Z czasem zainteresował się nim dziennikarz z Londynu i zaproponował mu, aby przeprowadził wywiad z Isis Gee, reprezentantką naszego kraju w konkursie Eurowizji. Dzięki temu pojawiła się szansa na objęcie posady rzecznika prasowego polskiej delegacji TVP SA na konkursie. Tam bydgoszczanin nawiązał kilka niezwykłych znajomości. Chwilę później koordynował realizację projektu niemieckiej producentki, w którym trzech uczestników Eurowizji, reprezentantów Serbii, Armenii i Izraela nagrało utwór pod wymownym tytułem „Czas modlitwy”. Słowa do tej piosenki napisał sam Szymon Peres, prezydent Izraela.

<!** Image 3 align=right alt="Image 124904" sub="Jona Ardyn, Paweł Jurczak i Snezana Reljic (współproducentka) podczas udzielania wywiadu Fot. nadesłano">Obecnie jego podopieczna Jona Ardyn nagrywa płytę z Tomerem Biranem - hollywoodzkim producentem i kompozytorem. O ile Polakom to nazwisko niewiele mówi, to chyba każdy kojarzy muzykę z seriali „Sex w wielkim mieście” albo „Rodzina Soprano”. To właśnie on ją skomponował.

- Można go porównać do Piotra Rubika. Podobnie jak polski artysta, Tomer Biran wyszedł z cienia i postanowił nagrać własną płytę. Do realizacji projektu zaprosił wokalistów z różnych stron świata. Nasz kraj reprezentuje Jona, dla której napisał piosenkę „Anything goes” - tłumaczy Paweł Jurczak.

<!** Image 4 align=right alt="Image 124904" sub="To, czy Jona Ardyn wystąpi
w Sopocie, zależy od internautów Fot. nadesłano">I z tym kawałkiem manager i piosenkarka postanowili wyjść na scenę Sopot Festiwal 2009. Jest szansa, że zaprezentują go w konkursie o „Bursztynowego Słowika”. Aby znaleźć się w piątce finalistów, potrzebują głosów publiczności.

- W tym biznesie ważny jest przede wszystkim talent i determinacja. Cały czas prowadzimy kampanię promocyjną, zwiedzamy różne miasta. W przyszłości planujemy wydać debiutancką płytę Jony. Ale teraz liczymy na wparcie lokalnej publiczności – mówi manager.

Czy uda im się zaistnieć na krajowej scenie muzycznej? Oddając głos na piosenkę „Anything goes” w plebiscycie na stronie internetowej Radia Zet, możesz pomóc w odniesieniu sukcesu młodemu bydgoszczaninowi.

Teczka osobowa

  • Jona Ardyn to pseudonim. Naprawdę artystka nazywa się Joanna Maksymowicz.
  • Wcześniej Jona Ardyn śpiewała, między innymi, w chórkach Isis Gee oraz występowała z zespołami Varius Manx i Blue Cafe.
  • By dać szansę wokalistce na występ w Sopocie, trzeba wejść na stronę internetową www.radiozet.pl/konkursy i tam oddać swój głos.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski