Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W długach po uszy

Sławomir Bobbe
Bydgoszcz czwartym miastem w Polsce pod względem zadłużenia. Marną pociechą jest to, że Toruń otwiera tę niechlubną listę.

[break]
Miliard złotych długu ciąży na Bydgoszczy. Władze zapewniają, że nie jest to niebezpieczne, a zadłużenie bierze się z potężnych inwestycji, w które angażuje się miasto.
- To ranking oparty wyłącznie o wskaźnik długu do rocznego dochodu samorządu, który dla Bydgoszczy wynosi 70,6 procent (1 mld zł). W żaden sposób nie obrazuje on ekonomicznej kondycji miasta. Nie uwzględnia rzeczy kluczowej w przypadku dużych samorządów - nadwyżki operacyjnej (w Bydgoszczy na poziomie ponad 109 mln zł) - uważa Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta miasta. - Dopiero te dwa wskaźniki razem pozwalają realnie określić ekonomiczną pozycję miasta.

Pożyczasz, więc budujesz

Ratusz twierdzi, że dług jest zaciągany wyłącznie na zadania inwestycyjne, w wyniku których powstaje infrastruktura komunalna (np. drogi, mosty), z której korzystają wszyscy mieszkańcy Bydgoszczy oraz osoby przyjezdne. - Miasto mogłoby nie zaciągać długu, ale wtedy należałoby się liczyć z ograniczeniem inwestycji - uważa Marta Stachowiak.
W Toruniu, który jest liderem listy zadłużenia, ratusz oburzony jest na metodologię rankingu. - Nie ma on żadnego odzwierciedlenia w ekonomii, nie stosują go żadne banki w ocenie zdolności kredytowej. Podawanie go nie ma sensu, a służy szukaniu sensacji - uważa Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, skarbnik Torunia.

- Gdy weźmie się suche liczby, można przyjąć optymistycznie, że zadłużenie, którego autorem jest obecny prezydent można spłacić szybciej niż to, które spowodował prezydent Dombrowicz, który choć miał niższe zadłużenie, to w dłuższym czasie byłby je w stanie spłacić - uważa Marek Gralik, radny PiS. - Martwi mnie jednak ciągłe przekładanie w dokumentach miasta momentu, w którym mamy zacząć spłacać zadłużenie, a nie je pogłębiać. Może mając tak wysoką nadwyżkę, lepiej zacząć część długów spłacać teraz niż inwestować w projekty wątpliwe z punktu widzenia potrzeb mieszkańców?

Długi spłacimy

Miasto zamierza spłacić swój dług do końca 2038 roku. Choć to odległy termin, to zakłada on, że na pewnym etapie mogą pojawić się mniejsze wpływy do budżetu. Nawet jeśli to nastąpi, dług ma zostać spłacony.

Dobrą sytuację finansową Bydgoszczy potwierdza niskie bezrobocie (6,2 proc.), rosnące wpływy z podatków i wysokie oceny agencji Fitch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty